Trafił na ulicę, bo nie chciał zapłacić za prąd
Razem z synem wynajmował pokój w jednej z kamienic w centrum Gdańska. Został jednak wyrzucony na bruk, bo nie zgodził się z wysokością doliczonych opłat. Prezes fundacji, od której pan Jakub wynajął pokój, tłumaczy, że choć licznik wskazuje zużycie dla wszystkich lokatorów i użytkowników kamienicy,
WroTaMar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
"Widziałem umowę, w umowie jest jasno napisane że czynsz za pokój obejmuje wszystkie koszty - media, śmieci, prąd itp.
A cały problem polega na tym, że ta Pani z Fundacji zobaczyła wysoki rachunek za prąd i zaczęła kombinować, jakby tu przerzucić płatność na wynajmujących - niezgodnie z zawartą umową! Nic dziwnego, że lokator się nie zgodził płacić za coś, czego nie miał w umowie a w związku z
po tym artykule pewnie ktoś się do niego zgłosi, bo ma ładną kasę do wygrania w sądzie
Fundacja Świadomi Wolni Obywatele
Agnieszka Orlicz
Czytaj więcej na: https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Trafil-na-ulice-bo-nie-chcial-zaplacic-za-prad-n175444.html?strona=0#opinie
https://www.youtube.com/playlist?list=PLUcy72eLP64_aA-72v3A2vm-40x_7mLJu