Zakupy w Lidlu to sport ekstremalny. Co się dzieje z naszą uczciwością?
Czy to rosnąca inflacja i zubożenie społeczeństwa powodują, że coraz częściej kradniemy, oszukujemy i cwaniakujemy? Dla mnie zwykłe zakupy okazały się zderzeniem z butą i szachrajstwem – pisze Konrad Bagiński w INNPoland.pl.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 10
- Odpowiedz
Komentarze (10)
najlepsze
Jedyne co przebija przez ten artykuł to jakaś wartwa emocjonalna, próba na siłe wykrzesania emocji, nie wiem, moze zeby zapamietać nazwe sklepu i do kielni pare złotych wpadło za ukryty marketing....
InnPoland -> Czarna lista , nara :)
Dziś wsadzają produkt, dają naklejkę z ceną ale rabatu nie ma - celowa robota żeby zmylić przeciwnika.
Cena inna przy kasie, inna na półce. Niby nic, takie drobne oszustwo ze strony sklepu. Ale w drugą stronę wzywają policję jak skasujesz inny gatunek jabłka. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Parking nabity, nie ma gdzie
- Dobre pytanie na które nie ma dobrej odpowiedzi.
Uczciwość nigdy nie była u Polaka cechą dominującą. Nie była też cechą szczególnie docenianą. Nie mówię o tym co Polacy powiedzą do mikrofonu, przed kamerą na temat uczciwości ale o tym jak w praktyce do niej podchodzą. Od uczciwości zawsze istotniejsze było radzenie sobie w życiu i zespół cech określanych jako "cwaniactwo". A cwaniactwo z uczciwością raczej