Czyli kimkolwiek jesteś, załóż zgniłozielony szalik/apaszkę by wyglądać ambitnie... A "stylista gej" to jest "masło maślane". Hetero bywają -z rzadka ale jednak- aktorzy, piosenkarze, dziennikarze, fryzjerzy a ponoć nawet modele - ale w stylistę-heteryka nie uwierzę.
Obok siebie w autobusie stoją dwie osoby: Ona i On. Ona spojrzała, na niego, on na nią. - Informatyk (pomyślała studentka). - Studentka (pomyślał bezdomny).
Alternatywność jest fajna, ale, na Boga, alternatywnością nie jest założenie za dużych okularów i zrobienie sobie zbyt fioletowej foci, bo to samo robi miliard ludzi na świecie. Mainstream pod przykrywką non-konformizmu. Do dupy z takim kreowaniem swojej osobowości.
@wh00kiers: Najśmieszniejsze jest to, że jest tylko jeden schemat bycia alternatywnym (binokle, apple, dubstep itd.) a są tysiące bycia w mainstreamie.
Ci z prawej strony kreuja sie na meneli, dziwki itp (bo przeciez nie pija pod sklepem, daja d tym co trzeba). Ci z lewej sa 100%wo tym czym sa i sie nigdy nie zmienia.
@Asharah: Bycie menelem i malarzem się nie wyklucza. Jest trochę sławnych malarzy, którzy chlali i chodzili na dziwki. O obciętym uchu nie wspominając. Społeczeństwo lubi wybielać pewne fakty.
Komentarze (37)
najlepsze
i kubek ze starbucks'a
i to bez zmiany obrazka :P
Obok siebie w autobusie stoją dwie osoby: Ona i On. Ona
spojrzała, na niego, on na nią.
- Informatyk (pomyślała studentka).
- Studentka (pomyślał bezdomny).
PS: trzeba mieć dystans :P
Alternatywność jest fajna, ale, na Boga, alternatywnością nie jest założenie za dużych okularów i zrobienie sobie zbyt fioletowej foci, bo to samo robi miliard ludzi na świecie. Mainstream pod przykrywką non-konformizmu. Do dupy z takim kreowaniem swojej osobowości.
Alternatywność dla samego faktu bycia indie jest żałosna.
Ale co do meneli- zgadza się, mało który malarz nie chleje i nie wygląda jak bezdomny. Ponoć to styl i sposób na czerpanie inspiracji... Hmmm...
Liczy się to, co w głowie, a nie na zewnątrz. ~Zombie