Do ameb, które parkują gdzie popadnie i traktują awaryjne jako immunitet od przepisów powinna być taka zasada, że możesz im wezwać lawetę i już nie ważne, czy skorzystają, czy nie, ale wezwanie jest na ich koszt.
autobus też mógłby się popsuć gdyby u nas była szybka reakcja Policji - powinien na koniec wyjechać z wysepki, zatrzymać się i zblokować delikwenta ( znając temat pewnie przegubem jedzie ) zadzwonić na Policje i otworzyć maskę silnika sugerując wysoką temp silnika , wrzucić szmatę na wentylator niech sobie leży do przyjazdu Policji. I zwyczajnie później pokazać nagranie Policji , ściągnąć przypadkowo wciągniętą szmatę z wentylatora i pojechać dalej . Wiem pasażerowie
Skoro przejeżdzający patrol polucji nie interweniował, to znaczy, że można parkować na przystankach autobusowych. W Gdańsku np. można parkować na trawnikach jeśli trawa jest zniszczona przez samochody i już nie rośnie i można parkować na całym chodniku jeśli da się przejść po jezdni.
@QuickCharger: nie kumasz przepisy drogowe. Nie mozna parkowac na przystanku i reakcja albo jej brak policajtuf nie ma nic do tego. Owszem, mozna parkowac na trawniku jesli jrst mocno rozjechany
W Gdańsku np. można parkować na trawnikach jeśli trawa jest zniszczona przez samochody i już nie rośnie i można parkować na całym chodniku jeśli da się przejść po jezdni.
@QuickCharger: co za prawilne podejscie do wolnosci i swobod
@Verbatov: to grzecznie się wychodzi z samochodu przeprosić za spowodowane utrudnienia. Jeśli nie jesteś z Warszawy, to powiem ci, że akurat ten przystanek jest jednym z najczęściej zastawianych i było to mało prawdopodobne, że się zepsuł. Tem kierowca to zwykły oszust. Poza tym tej przystanek jest bardzo krutki. Ma maksymalnie 18 metrów.
Autobusowy celebryta w kompilacjach. On pierwszy raz jechał, że nie wie że się tak nie podjeżdża aby łatwiej było wyjechać bo auto faktycznie może być #!$%@?. Szukał spięcia i je znalazł, brawo, jest filmik do internetu.
@JaktologinniepoprawnyWTF: No wiadomo. Co mu szkodzi ominąć autobusem. Przecież kolesiowi się coś stało. Ale auto jeździ. Dlaczego nie dojedzie na parking? Bo on to rozegrał. Niby się zepsuł, ale zabiera pasażerów. Ten koleś to jest ktoś. Jego czas jest ważniejszy niż jakiegoś tam kierowcy autobusu czy tam ludzi w nim. Jak jadą autobusem to wiadomo, że biedni, czyli mniej ważni.
@JaktologinniepoprawnyWTF: jechał przegubowym musiał podjechać żeby cały zmieścić się w zatoczkę, bez tego nie powinien drzwi otwierać, zresztą słychać to na filmiku. Ten blokujący powinien podjechać do końca zatoczki i tam jak już stanąć.
@umgebung: To chyba właśnie dlatego mógł stanąć 2 - 3 metry przed autem aby miał łatwy wyjazd, ale to trzeba myśleć na chwilę w przód co jak widać niektórych przerasta.
Komentarze (92)
najlepsze
I zwyczajnie później pokazać nagranie Policji , ściągnąć przypadkowo wciągniętą szmatę z wentylatora i pojechać dalej .
Wiem pasażerowie
W Gdańsku np. można parkować na trawnikach jeśli trawa jest zniszczona przez samochody i już nie rośnie i można parkować na całym chodniku jeśli da się przejść po jezdni.
@QuickCharger: co za prawilne podejscie do wolnosci i swobod
Ten blokujący powinien podjechać do końca zatoczki i tam jak już stanąć.