Zaginięcie Iwony Wieczorek. Paweł P. Usuwał pliki z komputera zaginionej.
Jak ustalili dziennikarze "Interwencji", zdaniem śledczych "Paweł po zniknięciu dziewczyny miał bez pozwolenia wejść do jej domu. Potem korzystać z jej komputera i usuwać z niego nieokreślone pliki".
rolnik_wykopowy z- #
- #
- #
- #
- #
- 177
Komentarze (177)
najlepsze
To śledztwo zaczyna przypominać komedię.
Tym bardziej po dyskotece nad ranem?
W ogóle czy ktoś stworzył profil psychologiczny Iwony Wieczorek? Pozwoliłoby to ustalić z jakim bagnem oraz elementem mogła mieć styczność.
Dlatego pomorska policja "nie potrafiła" przez tyle lat wyjaśnić sprawy. Zaginiona po prostu coś wiedziała.
I to nie prawda, że ślad urywa się na nadmorskim deptaku - po godz. 4 sąsiadka słyszała, jak Iwona kłóci się z kimś pod klatką. Najprawdopodobniej wsiadła w samochód, który pojechał ul. Obrońców Wybrzeża w Gdańsku i to tam się urywa ślad. Tej