43 % Ukraińców uważa kulturę Polski za najciekawszą spośród krajów europejskich
Polska jest również dla Ukraińców krajem najbliższym kulturowo. Zadeklarowało tak 72 %. uczestników badania "Polska kultura oczami Ukraińców" przeprowadzonym przez Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego. Prawie połowa badanych (49 %.) potrafi spontanicznie wymienić nazwiska znanych Polaków.
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 170
Komentarze (170)
najlepsze
Tez źle
@adels86: A co to ma do kraju? Odpowiadam: nic.
Ci co ich przyjęliśmy w milionach, się nie liczą, bo to białe kobiety i dzieci z naszego kręgu kulturowego, a zachodnie salony mają smaka na śniadych chłopów z nadmiarem testosteronu, oraz światopoglądem o którym nie można mówić źle, a którego
@RabarbarDwurolexowy: nie no, tyle to nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Istotne też, że póki co ma kto obsługiwać tą broń i sami Amerykanie są zdziwieni umiejętnościami Ukrainy.
Pamiętajmy - Polska jako jedyny kraj nie kolaborowała ani z Niemcami ani z sowieckimi
jprdle może poczytaj jakiś książki historyczne opisujące kilka potyczek Polaków z Niemcam.
Zresztą pierwsze Niemieckie czołgi to był badziew, ledwo to jeździło, psuło się na potęgę i żeby go "unieszkodliwić" wystarczyło strzelic do tego z karabinu przeciwpancernego. Niemcy w 1939 były największą potęga militarną na świecie, Rosją 2022 to militarne muzeum z bronią atomową.
@Karol12341234: To nieprawda, tę bzdurę i kłamstwo stworzył, w dobrej zresztą wierze, bo on bardzo nam współczuł i z nami sympatyzował, włoski dziennikarz, który został zmanipulowany przez hitlerowską propagandę. Jego relacja z pola wrześniowej bitwy została podchwycona przez propagandę niemiecką. 13 września wydrukował ją magazyn „Der Wehrmacht”, a Goebbels nakazał umieścić ją w filmie dokumentalnym „Feldzug in Polen” oraz w filmie
Społeczeństwa zachodu są mocno podzielone na oligarchię która żyje w bańce, klasę średnią akumulującą majątek prywatny (zarabiają więcej niż potrzebują) i prekariat złożony z imigrantów i nieszczęśliwych lokalsów utrzymywanych w permanentnej biedzie, których stać tylko na bieżące potrzeby. Przejście między tymi stanami jest dość trudne.
W Polsce oligarchia jest słaba (chyba najsłabsza