Ekoaktywista przykleił dłoń do asfaltu. Grozi mu amputacja dłoni.
Dwie godziny trwała akcja "odklejania" dłoni aktywisty klimatycznego od jezdni. Konieczne było użycie ciężkiego sprzętu. Mężczyzna z kawałkiem asfaltu, nadal przyczepionym do dłoni trafił do szpitala. Grozi mu amputacja dłoni.
Sekumbomoboko z- #
- #
- 97
- Odpowiedz
Komentarze (97)
najlepsze
Chcącemu nie dzieje się krzywda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak swoją drogą, zawsze zastanawiam się, co ci ekoterroryści mają we łbie przyklejając się gdzieś, albo oblewając farbą jakieś dzieło sztuki? Przecież oni tylko ośmieszają siebie, i idee o które walczą. Nikt ich poważnie nie traktuje, oraz coraz więcej ludzi jest na nich wkurzonych. Jedynie sobie robią krzywdę. Kto te towarzystwo sponsoruje?
@CodeRedCart: Geniusz wymieszał klej z piaskiem.
Powinien zapłacić za zabiegi
no k*#2a rezeczywiście, ała, chyba cie wszystko boli.