Ciekawe ile nieletnich i letnich jest w stanie stanąć w prawdzie i przyznać ze są uzależnieni. Od gier, komorki, komputera. Pewnie niewielu... tak jak alkoholikow
A z drugiej strony mamy zachód i ich #!$%@? na punkcie gier i ich "społecznego zadania" czy coś takiego, wtrącając się innym w paradę. Potem wychodzi, że nie taka, nie sraka, za mało tej rasy, za dużo innej, tej za dużo widać, innego obraża, powrót cenzury, przeinaczanie treści, bo jednemu i drugiemu przyśniło się, iż mają misję do wykonania. Nie wspominając o pladze ludzi nie potrafiących odróżnić świata fikcyjnego od rzeczywistego, i #!$%@? czy dana postać wygląda jak "prawdziwy mężczyzna/kobieta" jakby drzwi im ktoś zablokował.
Być może w Chinach gry służą by oderwać się od gównianego życia, a my dywagujemy czy
@hOloPL: Żeby w grach online się zalogować, trzeba się zarejestrować na faktyczne dane osobowe, więc identyfikują.
Choć system da się ograć, bo wystarczy pewnie wziąć np. dane dziadka nie potrafiącego w komputery albo jakiegoś menela spod budki z piwem, ale wtedy z płatnościami za P2W może być problem.
Jakby ktoś mi ograniczył internet i gry za dzieciaka, to pewnie bym się burzył, ale z perspektywy czasu (czyli po osiągnięciu dorosłości) stwierdziłbym, że wyszło mi to na dobre. Jak człowiek dorasta to zazwyczaj stwierdza, że szkoda było ten czas marnować na gry, kiedy można było uprawiać sport, grać na instrumentach, spędzać czas ze znajomymi itd. Tzn. nie żałuję, że pograłem sobie w gothica, wiedźminai inne kultowe gry, ale jak granie w
@trtrtrtr: Wszystko jest w porządku jeśli takie granie nawet po x godzin nie rozwala nam życia: prywatnego czy zawodowego, ale prawda że nie każdy się umie ograniczać. Problemem tu jest oczywiście z jakim nastawieniem/wychowaniem ktoś podchodzi do tematu. A zakazywanie? Nie jestem fanem acz podejrzewam że ludność się w Chinach zbyt mało produktywna stała, bez powodu by nie zakazywali.
Komentarze (252)
najlepsze
A z drugiej strony mamy zachód i ich #!$%@? na punkcie gier i ich "społecznego zadania" czy coś takiego, wtrącając się innym w paradę. Potem wychodzi, że nie taka, nie sraka, za mało tej rasy, za dużo innej, tej za dużo widać, innego obraża, powrót cenzury, przeinaczanie treści, bo jednemu i drugiemu przyśniło się, iż mają misję do wykonania.
Nie wspominając o pladze ludzi nie potrafiących odróżnić świata fikcyjnego od rzeczywistego, i #!$%@? czy dana postać wygląda jak "prawdziwy mężczyzna/kobieta" jakby drzwi im ktoś zablokował.
Być może w Chinach gry służą by oderwać się od gównianego życia, a my dywagujemy czy
@hOloPL: Oni nie takie rzeczy wiedzą ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Choć system da się ograć, bo wystarczy pewnie wziąć np. dane dziadka nie potrafiącego w komputery albo jakiegoś menela spod budki z piwem, ale wtedy z płatnościami za P2W może być problem.
Tzn. nie żałuję, że pograłem sobie w gothica, wiedźminai inne kultowe gry, ale jak granie w
Wywal komputer, włącz TVP i oglądaj przemówienia Kaczyńskiego, sukcesy partyjne itp.