Obgryzam nadal i robię to od zawsze. Nigdy nie miałem jakichkolwiek problemów, no może poza skatowanymi resztkami paznokci. Oglądając ten film też je obgryzałem;)
Jak dla mnie gość pokazał co może znajdować się pod brudnymi paznokciami.
@Tyk_Tak_: MOŻE pod paznokciami znajdować się wiele różnego rodzaju syfu: krew, kał, farba, proch strzelniczy, kokaina... Nie oznacza to jednak z automatu, że "obgryzanie paznokci = ćpanie koksu".
Wiesz, że jest okres pomiędzy tym, kiedy coś robisz, a kiedy umyjesz i przez ten czas masz właśnie tak albo i gorzej i nieważne czy to jest 15 sekund, czy 2 godziny,
@obk: to tak jakby autor nakręcił film pt "czy lubisz lizać dupę" i pokazał na filmie całą osraną xD ja pisze komentarz że w sumie to jest bardzo #!$%@? i ktoś kto dba o higienę takiej nie ma, a
Niestety, ten filmik to zwykły fejk. Zwierzątka na nim pokazane to jakiś gatunek obleńców a nie bakterie. Raczej ciężko byłoby wydłubać coś takiego spod paznokcia, bo po pierwsze - najmniejsze mają długość 1 - 3 mm, a więc byłyby widoczne gołym okiem, a po drugie - pierwsza lepsza styczność z glebą lub odchodami nie wystarcza żeby zaczerpnąć je pod paznokieć.
Pomijając fakt, że takie drobne żyjątka są wszędzie i ciągle, a większość z nich nam całkowicie nie zagraża to w życiu nie miałem tak brudnych paznokci jak ten typ.
@bartolini1982: przecież nawet jeśli robisz przy smarach i łańcuchach to nie masz takich rąk - po umyciu - żeby patyczkiem wybierać tyle brudu co on...
Komentarze (104)
najlepsze
@Jarzmo: Wybierz jedno.
@Tyk_Tak_: MOŻE pod paznokciami znajdować się wiele różnego rodzaju syfu: krew, kał, farba, proch strzelniczy, kokaina... Nie oznacza to jednak z automatu, że "obgryzanie paznokci = ćpanie koksu".
@obk: to tak jakby autor nakręcił film pt "czy lubisz lizać dupę" i pokazał na filmie całą osraną xD ja pisze komentarz że w sumie to jest bardzo #!$%@? i ktoś kto dba o higienę takiej nie ma, a
@suslogon-szczecinski: wygląda jakby miał łupież i się specjalnie drapał po głowie przed nagraniem filmu
Ten filmik świetnie wyjaśnia gdzie ten pan sobie grzebie. Teraz się nie dziwię dlaczego znajomy woli robić Żółwiki przy powitaniu.