Pożar schroniska w Gorcach - Gorczańska Chata spłonęła doszczętnie
Pożar rozgorzał przed 21. płomienie pojawiły się w schronisku studenckim, położonym wysoko ponad Jamnem - górskim przysiółkiem Ochotnicy Górnej. Na miejsce natychmiast wyruszyli strażacy, w sumie ponad 20 jednostek. Niestety wozy gaśnicze nie były w stanie dotrzeć na miejsce.
Fasol88 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
Od 1987 do 1999.
Czy w takim razie ten budynek nie był nigdy kontrolowany pod względem przepisów przeciwpożarowych? Z tego co jest napisane w artykułach, tam nie było nawet hydrantu. A były oferowane noclegi.
Schroniskowe to nie hotel. Do większości nie dojadą zwyczajne samochody strażackie a o wodociągach z hydrantem nawet nikt nie marzy. Zresztą w Polsce poza miastami są tysiące wsi bez n wodociągów i hydrantów.
@HorribileDictu: Tam jest trudno dotrzeć na nogach, a ty chcesz hydrantu. Prąd jest tam doprowadzony kablem leżącym w strumieniu. Czy to legalne?
Miejscowi jeżdżą małymi japońskimi terenówkami 4x4. Czesto bez rejestracji. Większe się nie zmieszczą na leśnych dróżkach. Tereny w większości są prywatne, więc władze dróg nie zbudują. I tak sie tam żyje w tych Gorcach.