Wpływ telewizji na moherowe berety i jak łatwo uzdrowić poglądy polityczne
Opis eksperymentu w którym zmieniłem poglądy polityczne swojego dziadka w bardzo łatwy i niezauważalny dla niego sposób.
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Opis eksperymentu w którym zmieniłem poglądy polityczne swojego dziadka w bardzo łatwy i niezauważalny dla niego sposób.
Ostatnio przeprowadziliśmy w domu bardzo ciekawy eksperyment. Pochodzę z domu w którym rodzice z racji tego, że są przedsiębiorcami mają bardzo sprecyzowane poglądy polityczne. Zaś mój dziadek który mieszka z nimi ma poglądy zupełnie odmienne. Zastanawiałem się kiedyś jak to jest możliwe że ludzie żyjący pod jednym dachem mogą mieć tak skrajnie różne poglądy polityczne. Z racji tego, że dziadek jest na emeryturze a rodzice pracują w dużej mierze zdalnie, spędzają dużo czasu w trakcie każdego dnia dyskutując na różne tematy. Podczas spożywanych wspólnie posiłków omawiają na bierząco aktualne wydarzenia z Polski i ze świata. Często dyskusje kończyły się nie mała irytacją ze strony rodziców ze względu na skrajny punkt widzenia dziadka. Tak jak się domyśliliście jest to osoba wychowana na Wiadomościach w TVP i osoba całymi dniami oglądająca TV Trwam. Po jednej z tego typu dyskusji ze smutkiem pomyślałem sobie, że dla tego niego nie ma już ratunku. Ma tak skrajnie spolaryzowane poglądy, że jakiekolwiek racjonalne argumenty zawsze były negowane przez niego (Ruscy wysadzili samolot w Smoleńsku, poprzednia partia rządząca tylko kradła, w Polsce żyje się super i wszyscy nam generalnie zazdroszczą - zwłaszcza Niemcy). Co istotne w tym kontekście moi rodzice głownie oglądają Fakty w TVN lub wydarzenia w Polsacie. Dodatkowo spędzają sporo czasu czytając artykuły w internecie. Dla mojego dziadka telewizja to jedyne źródło informacji.
Tutaj przechodzimy do kolejnej części eksperymentu. W ostatnim czasie ze względu na całe zamieszanie ze zmianą standardu nadawania telewizji naziemnej tata wpadł na pomysł by usunąć TVP1 i TVP2 z listy kanałów. Ot, tak po prostu. Próbę naprawy kwitował problemami technicznymi. Skasowanie TV Trwam by nie przeszło ale TVP1 i TVP2 było teoretycznie nic nieznaczące. Dziadek przez większą cześć dnia i tak ogląda TV Trwam wiec po czasie przestał w ogóle zwracać uwagę na brak wspomnianych kanałów.
I tutaj najciekawsza cześć! Po paru miesiącach po jednej z wielu wizyt u swoich rodziców doznałem niemałego szoku. Okazało się że dziadek zaczął obiektywnie komentować wydarzenia polityczne. Okazało się że jego skrajne poglądy okazały się przesunąć gdzieś w stronę środa. Okazało się nagle że z tym samolotem w Smoleńsku to wcale nie jest takie oczywiste… Okazało się jednak że Unia Europejska jednak wcale nie taka zła…
Wnioski: Dziadek z racji ciekawości świata i braku wyboru zaczął czerpać informacje z innych stacji telewizyjnych. Namawiam was do przeprowadzenia podobnego doświadczenia. Po pierwsze by uzdrowić atmosferę podczas dyskusji przy stole. Po drugie wierze, że tego typu oddolne działania są w stanie znacząco zmniejszyć liczbę osób głosujących na partie sponsorująca TVPis.
Komentarze (3)
najlepsze
Każda propaganda jest "zła", najlepiej to byłoby wyłączyć telewizor całkowicie.