Widziałem coś podobnego. Sri Lanka, 2013, lokalny festyn. Kobieta - wąż. Podobało mi się tak bardzo, że kupiłem bilet drugi raz, specjalnie żeby zrobić zdjęcie :)
Nie wiem czy większej powagi temu przybytkowi dodaje rozróżnienie cen za oglądanie przebitej nożem żywej głowy wampira diabła między dziećmi a dorosłymi czy to, że "booking office" jest okratowane.
Komentarze (43)
najlepsze
w srodku molby byc zbir ktory ci daje pala w leb i zabiera portfel.
@DEATH_INTJ: albo daje w łeb i pałę gdzie indziej wsadza
No akurat oryginalna syrena musiała na chwile wyjść ( na siku, czy jak) a interes musi się kręcić.
Wielkie halo te białasy robią!
Sri Lanka, 2013, lokalny festyn. Kobieta - wąż.
Podobało mi się tak bardzo, że kupiłem bilet drugi raz, specjalnie żeby zrobić zdjęcie :)
Komentarz usunięty przez moderatora