Od jakiegoś czasu można zauważyć, że coraz więcej sprzedawców na OLX Polska rezygnuje z usługi Przesyłka OLX. Coś, co wydawało się do tej pory genialnym rozwiązaniem. Dlaczego? Przedstawię moją historię:
Czasem wystawiam ogłoszenia z podwójnymi książkami i prospektami, do niedawna z opcją Przesyłki OLX. Jakież było moje zdziwienie w zeszłą niedzielę, gdy z OLX otrzymałem informację, iż mam zweryfikować swoje konto, a wypłata pieniędzy wpłaconych przez kupujących została wstrzymana. Choć od lat nie zmieniałem danych, OLX wymaga potwierdzenia ich m.in. UWAGA przesłaniem zdjęć obu stron dowodu osobistego! I teraz tak:
1. po co uwierzytelniać dane, którymi człowiek posługuje się od lat? 2. wystarczającym jest np. tzw przelew kontrolowany (przelewasz 1 zł, otrzymujesz 1 zł z powrotem)
3. nie mam żadnej pewności, iż pracownik OLX sprawdzający zdjęcia nie wykorzysta ich/sprzeda, bądź po prostu w przyszłości dane te nie zostaną wykradzione
4. jest zakaz gromadzenia danych, które są zbędne
W tej kwestii złożyłem już oficjalną skargę do Urzędu Danych Osobowych - czekam na odpowiedź.
Następną kwestią jest zablokowana wypłata pieniędzy. Książki zostały kupione, kupujący wpłacili do OLX wymagane kwoty, etykiety wysyłkowe się wygenerowały, a ja (aby sprzedaż się nie anulowała) musiałem nadać przesyłki. Kupujący mają już książki u siebie, a ja nie otrzymałem pieniędzy z OLX. Jak zatem wygląda proces takiej reklamacji w OLX?
Otóż przygotowany jest specjalny formularz na stronie, który należy skrupulatnie wypełnić: swoje dane, szczegółowy opis sprawy i wskazanie numerów ogłoszeń których sprawa dotyczy. Następnie otrzymujesz automatyczny email od bota (sic!), w którym jest odpowiedź ZUPENIE NIE ZWIĄZANA z twoją sprawą i na końcu dopisek: jeśli nie odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje, mam ponownie opisać sprawę...!
Nóż w kieszeni się otwiera. Portal wszędzie prowadzi kampanię ostrzegającą o wyłudzaniu danych, tymczasem sam je wyłudza, szantażując wypłatą pieniędzy, które nawet nie są jego własnością!
Komentarze (149)
najlepsze
- dodając nowy przedmiot co chwile strona się odświeża (przy wyborze kategorii, po dodaniu zdjęć - loteria). Dlaczego? #!$%@? wie. Trzeba wszystko od nowa dodawać. Testowane na dwóch przeglądarkach, dwóch laptopach - to samo
- co chwile wywala komunikat, że nie można wyświetlić strony
- wyszukiwarka jest #!$%@?. Wpisuje w szukarce "komoda", a pokazują mi się ople i miksery...
- powiadomienia są #!$%@? - nawet jak jest wiadomość/ktoś coś kupił to zwykle powiadomienia nie działają
- kilka otwartych kart z OLX to niemal pewny zamuł przeglądarki na trochę starszym lapku (i3, 8GB RAM, SSD)
@Belmirka: Przeglądarka też
Ja im w końcu wysłałem skan prawa jazdy i klepnęli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zdecydowanie wolę czasem wyrzucić niż użerać się ze sprzedażą za jakieś grosze. A droższych rzeczy to już nawet nie wystawiam. Ktoś znajomy kupi to fajnie, nie to niech leży w piwnicy i przynajmniej spokój niż
Jednak sobie nie mam nic do zarzucenia, bo to kompletnie bez mojej winy są sytuację kiedy ktoś się umawia po odbiór a potem
Nie tak dawno była historia gościa, który na olx kupił konsolę, nie pamiętam jaką, ale chyba nowego Xboxa. Zapłacił, przyszła paczka a w środku stary xbox 360. Olx stwierdziło, że konsola to konsola i sprawa dla nich zamknięta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chcesz mieć ty telefony od garnków, pokazów niesamowitych ofert, nawet Kruka czy innego ścierwa po prostu dodaj ogłoszenie. W przeciągu kilku dni automat zeskanuje i już jesteś na topowych listach scam.
Olx to #!$%@? bo lnie potrafią tego ukrucić
@kargulasty: wniosek: nie podawać w ogłoszeniu telefonu. Ktoś będzie chciał pogadać, to w wiadomości o telefon spyta (możesz nawet to dopisać w ogłoszeniu, że telefon podasz w razie potrzeby). Robię tak od lat i to działa, serio.
- ode mnie chcieli gdy sprzedałem łącznie na 2000 zł a przepisy unijne mówią o 1000 euro
- do weryfikacji czy konto bankowe i na OLX jest moje nie potrzebują moich wszystkich danych z dowodu typu nr dowodu ale nie chcieli zaakceptować zdjęcia dowodu z zakrytym numerem
Mam nadzieję, że ktoś im dowali karę tak jak Vinted
@Artok: aż do następnej środy, pełni księżyca, czy ch.wie czego - i znów weryfikacja. Robiłem ją w ciągu tego roku chyba 6 razy, i znów wyskoczyła -koniec, ani razu więcej.
W efekcie nie miałem ani kasy ani urządzenia.
Ostatecznie wysłali, ale była blokada kilku stówek na 2 tygodnie.
A teraz wyobraźcie sobie, że olx uznaje reklamację a kupujący nie odsyła przedmiotu.
wtedy zgłaszasz przywłaszczenie