Skandal w Niemczech. Szef cyberbezpieczeństwa współpracował z Rosją?
Za naszą zachodnią granicą doszło do potężnej afery na szczytach instytucji, które są odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo. Znów światło dzienne wyszły informacje o powiązaniach Niemiec z Rosją.
PrawdaPrawda z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
" jeden z najważniejszych urzędników odpowiedzialnych za odpieranie takich internetowych uderzeń miał współpracować z Moskwą. Jak donosi agencja AFP, powołując się na rządowe źródła, Berlin chce zwolnić ze stanowiska Arne Schoenbohma. Szefowi Krajowej Agencji Bezpieczeństwa Cybernetycznego (BSI) zarzuca się kontakty z rosyjskimi służbami wywiadowczymi."
"Jak informuje Reuters, Schoenbohm był założycielem stowarzyszenia Cyber-Sicherheitsrat Deutschland (CSD), w którym jednym z
Ona przecież była pracownikiem STAZI czyli wschodnio niemieckiej agencji bezpieczeństwa coś w stylu KGB i szkolona była w tych samych szkołach w Moskwie co Putin.
Więc współpraca jakiegoś szefa bezpieczeństwa z Rosja to pikuś.
Mam wrażenie, że Niemcy pod względem swojej kartonowości próbują prześcignąć Polskę. Wręczą mu dymisję? Wow, cóż za stanowczość! W każdym państwie, które poważnie traktuje swoją niepodległość, za bycie ruskim szpionem na ministerialnym stanowisku nie powinna "grozić dymisja", tylko 25 lat pierdla!