W Islandii Konstytucję pisze Naród
![W Islandii Konstytucję pisze Naród](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_44AwVhmrDqOAprd4qlu3BPwfc3DPksJk,w300h194.jpg)
W TV o tym nie powiedzą - Islandczycy kopnęli politykom w .... i do końca kwietnia będą mieli nową konstytucję, która SAMI (bez polityków!!!) sobie piszą. Jak dla mnie rewelka! Wykop!
![nyreves](https://wykop.pl/cdn/c3397992/nyreves_WMHeGJrqiP,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 154
W TV o tym nie powiedzą - Islandczycy kopnęli politykom w .... i do końca kwietnia będą mieli nową konstytucję, która SAMI (bez polityków!!!) sobie piszą. Jak dla mnie rewelka! Wykop!
Komentarze (154)
najlepsze
lud chce czegoś -> głosuje na polityków -> politycy do robią
Przykład.
Miliony nierobów chcą pieniędzy pracowitych ludzi -> głosują na lewicę -> nieroby dostają zasiłki, a pracowici podatki.
Schemat działania demokracji bezpośredniej:
lud chce czegoś -> robi to
IMHO nie ma różnicy w rządach tłumu i terrorze większości między pośrednim a bezpośrednim stanowieniem przepisów.
Idealnie jest, gdy działa silna i niezmienna konstytucja, która stoi na straży mojej wolności
Szwajcarzy też nie ufają swoim politykom, trzymają nawet broń w dumu, tak na wszelki wypadek, gdyby jeden z drugim próbował podnieść im podatki bez referendum. Każdą decyzję wyborczego pajaca można tam odwołać w referendum.
Mówisz o idealnym systemie z niezmienną
lud chce czegoś -> głosuje na polityków -> politycy do robią
Śnisz.Z tego co wiem większość ludu chce u nas jednomandatowych okręgów wyborczych.Czy politycy je zrobili?
Schemat działania demokracji pośredniej naprawdę wygląda tak:
lud wybiera kogoś,kto mówi że coś zrobi -> wybrany robi sobie co chce,mając do kolejnych wyborów gdzieś swoje obietnice
Natomiast w demokracji bezpośredniej tak (w uproszczeniu):
lud kogoś wybiera -> wybrany coś robi -> jeśli ludowi się
Niby tak, ale Polacy mają też genetycznie zakodowaną niemożność dojścia do konsensusu.
Czy nie o to chodzi? Jeżeli nawet uchwalą socjalizm, to będzie to socjalizm, którego chce znaczna większość obywateli. Są dorośli i wolni, czego można im tylko zazdrościć. Niech zyje Islandia.
Władza dla ludzi. To już nie czasy illiterati, którzy na wsiach żyjąc przez lata całe książki nie widzieli, autorytet ekspertów od wszystkiego to użyteczna socjotechnicznie fikcja. Demokracja bezpośrednia jest możliwa, o ile tylko państwo takie jest właścicielem
Prawnik? Żeby powstało prawo niezrozumiałe dla większości.
Polityk? Żeby obywatele nie mieli nic do powiedzenia.
Ekonomista? Żeby niewidzialna ręka rynku rozstrzygała o wszystkim.
Socjalista? Żeby hodować pasożytów.
Liberał? no dobra nie mam pomysłu.
... chodzi mi o to, że w takiej sytuacji nie ma dobrych kryteriów wyboru najlepszego kandydata..
pozdro
Rozumiem,że nie przeszkadza Ci możliwość śmierci z powodu braku środków finansowych na leczenie oraz niemożność znalezienia dobrej posady ze względu na brak edukacji?
Ale gadkę masz z Majkim. On o zupie, Ty o dupie. Komunikacja, man!
@Roxar123:
Na pewno się znajdą tacy, którym przeszkadza i wspomogą. Do pomocy potrzebującym nie potrzeba stada przejądających środki urzędników.
A co do edukacji i szukania posady - epoka industrialna już minęła. Teraz to tak nie działa tylko uczy się nadal tego samego. "Ucz się, oceny dobre zbieraj, to się do dobrego liceum dostaniesz. Ucz się, oceny