Najazd kacapów: Gruzja nie zamyka granic żeby nie rozwścieczyć Moskwy
10k kacapów dziennie wkracza do Gruzji, tylko na jednym przejściu. Rośnie oburzenie społeczne i presja na rząd aby wprowadzić restrykcje. Nie jest przyjemne słuchanie rosyjskiego na ulicach Tbilisi, biorąc pod uwagę, że 20% kraju jest okupowana przez Rosję. Ale gruziński rząd boi się zamknąć granice
Mercurius z- #
- #
- #
- #
- 19
- Odpowiedz
Komentarze (19)
najlepsze
Z Białorusi do Polski też uciekło mnóstwo mężczyzn. Wtedy nikt nie sugerował, że są tam jacyś agenci Łukaszenki.
Białoruś okupuje Polskę, że tak porównujesz bez pomyślunku? I jeszcze dołączasz artykuł podający dane za 2020 rok? 60k Białorusinów wyjechało. Exodus w trzy k---y xd