Kielce. Masło pod specjalnym nadzorem. "Zamawiałem 30 sztuk, 20 kostek znikało"
- Masło zaczęło nam znikać na przełomie marca i kwietnia. Postanowiliśmy je przenieść z lodówki ogólnodostępnej nabiałowej do lodówki obok kasy, gdzie masło podaje ekspedient. Ocenił, że na zamawianych co dwa dni 30 sztuk, 20 kostek znikało. - 30%. było sprzedane, a reszta gdzieś znikała - dodał.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 158
Komentarze (158)
najlepsze
Co oni #!$%@? zrobili z tą krainą...
Jest kryzys , wojna przy granicy to i hamulce puszczaja
mieliśmy i nadal mamy najtańsze żarcie e UE i to se ne vrati i tyle