Scena jest oczywiście mocna, ale z prawdą historyczną, zwłaszcza w kontekście walk o Stalingrad niewiele ma wspólnego, podobnie jak wzorowane na niej sceny w Call of Duty. Oddziały zaporowe NKWD działały w polu i najczęściej przy batalionach karnych, a nie popychały setki tysięcy żołnierzy wprost na niemieckie oddziały. Wbrew obiegowej opinii wojskom sowieckim raczej nie brakowało też sprzętu, do Stalingradu wysyłano już wyekwipowane wojsko.
No cóż... Po II wojnie wydrukowali chyba z 10 wersji "wspomnień" marszałka Żukowa. Każda oczywiście odpowiednia do tego, jaki wiatr aktualnie wiał. Tak, że spokojnie. Niedługo nakręcą film, w którym Putin, pod ostrzałem i własnoręcznie, będzie mokrą gąbeczką ocierał czoła "bohaterów" z Donbasu.
Polecam książkę pod tytułem "Sołdat". Znakomicie pokazuje brak szacunku do ludzkiego życia rosyjskich dowódców podczas II wojny światowej. Nic się nie zmieniło do dzisiaj.
W ZSRR kształcono o wiele lepiej niż w III Rzeszy. Niemcy znają tylko niemiecki a Rosjanie bardzo dobrze mówią po angielsku i to nawet w czasie bitwy szlifują ten język.
putin zawsze oglądając scenę rzezi rosyjskich mużykow wali gruchę. A wy młode matoły, zamiast cieszyć się życiem, idźcie, zdychajcie za tego starego pindol z KGB, chwiejącego się nad grobem.
Komentarze (104)
najlepsze
Tak, że spokojnie. Niedługo nakręcą film, w którym Putin, pod ostrzałem i własnoręcznie, będzie mokrą gąbeczką ocierał czoła "bohaterów" z Donbasu.
Za to tylko pierwsze wydanie odbyło się za życia Żukowa.
Mitomania ma się dobrze polecam ten kanał gościu rozjeżdża kłamstwa odnośnie II wś oraz tłumaczy co dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.youtube.com/watch?v=JOKAIDpOY80
Każdy czlowiek dostal tylko jedno życie.
Zawsze sie zastanawiam, gdzie dotarłaby Ludzkość, gdyby od samego początku zamiast się zwalczać, ludzie pomagaliby sobie i tworzyli wspólną całość..
Rzucić do szturmu więcej żołnierzy niż przeciwnik ma naboi.