Zostawiają stare majtki lub buty i wychodzą w nowych. Tak się dziś kradnie
– Klienci mierzą jedne, drugie, piąte... Robią obok siebie stos, w którym nie wiadomo już, które jego, które nie. Wychodzą w nowych, stare zostawiają – mówi obsługa. Brak ochrony, redukcja etatów i coraz więcej pracy, zdaniem pracowników bardzo przyczyniły się do wzrostu liczby kradzieży.
Poludnik20 z- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze