Twierdzi, że pod Krakowem funkcjonuje hodowla zwierzęco-ludzkich mutantów
Jan Zbigniew Potocki uważa się za prezydenta II RP na uchodźstwie, według którego w Polsce nadal obowiązuje Konstytucja z kwietnia 1935 r. Twierdzi teraz, że pod Krakowem jest forteca pełna dzieci z głowami kotów i innych mutantów. Srogie piguły, milordzie.
ptakdodo z- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
Ciekawe co na to powiedziałby prezydent United States of Poland ad-interim Mariusz Max Kolonko ( ͡º ͜ʖ͡º)
tylko nie mów nikomu:
50.05950028294672, 19.93517423482614
@crowbar: Choćby po to, żeby takie chore potockie mogły mieć rację ( ͡° ͜ʖ ͡°) Babka też, nie zdrowa mówiąc o projekcie camelot, czyli grubym poronionym oszołomstwie.