@mike100: BMX to nie gośny i niszczący runo leśne cross. Kurde, ja akurat nic nie mam do hopek bo sam z nich bym skorzystał, nic nikomu nie robią. Krosowcy i kładziaże mają w dupie przyrodę, innych ludzi korzystających z niej i to co robią z drogami leśnymi - mielone. A potem idziesz na spacer po tym błocie. Idąc tym tokiem myślenia, powinny być dostępne poligony bo może będę chciał kupić
Informacje te potwierdza portal Krosno112.pl. "Jadąc drogą, motocyklista najechał na rozwieszony łańcuch, który zamocowany był do metalowych słupków. Łańcuch zabezpieczał wjazd do kamieniołomu w Stępinie" - czytamy.
to przykre ale, niszczenie cudzej własności musiało się tak prędzej czy później skończyć. kupno crossa z brakiem toru to jazdy, lub dedykowanych ścieżek, zawsze będzie się kończył spięciami i takimi wypadkami.. każdy ma cierpliwość po której przekroczeniu dzieją się takie tragedie.
@Ommadawn: jakim trzeba być patusem, żeby cieszyć się ze śmierci (nawet jeśli to dupek na motorze) spowodowanej czyjąś głupotą? Koleś pewnie teraz #!$%@? sobie łydki ze strachu, bo zabrakło mu wyobraźni, że może kogoś pozbawić życia (idioci już tak mają). To zupełnie co innego, niż np. wypadek spowodowany własną głupotą, to już jest morderstwo.
Jadąc drogą, motocyklista najechał na rozwieszony łańcuch, który zamocowany był do metalowych słupków. Łańcuch zabezpieczał wjazd do kamieniołomu w Stępinie" - czytamy.
Nie że sobie jakoś lokals powiesił linke między drzewami, ale zwyczajnie łańcuch oddzielał niebezpieczny obszar. Zabiła go jego własna głupota.
@Harcot: "Jadąc drogą, motocyklista najechał na rozwieszony łańcuch, który zamocowany był do metalowych słupków. Łańcuch zabezpieczał wjazd do kamieniołomu w Stępinie."
Komentarze (28)
najlepsze
źródło: comment_1662359288DS8nzVBC2NrEuib2kHgwax.jpg
Pobierzkupno crossa z brakiem toru to jazdy, lub dedykowanych ścieżek, zawsze będzie się kończył spięciami i takimi wypadkami.. każdy ma cierpliwość po której przekroczeniu dzieją się takie tragedie.
Nie że sobie jakoś lokals powiesił linke między drzewami, ale zwyczajnie łańcuch oddzielał niebezpieczny obszar.
Zabiła go jego własna głupota.
Motocyklista idiota i sam jest sobie winny.