Skąd proboszczowie mają miliony? Finanse Kościoła wyjęte spod prawa
Kościół w Polsce nie umie, nie chce i nie lubi rozmawiać o pieniądzach. A państwo zupełnie wycofało się z kontroli finansów duchownych. To idealne środowisko do nadużyć, co pokazują zarówno ostatnie przykłady, jak i dawniejsze skandale.
brightside z- #
- #
- #
- #
- 100
Komentarze (100)
najlepsze
Nie się wycofali tylko jest konkordat i opodatkowanie pogłówne. Kościół płaci od wiernego ryczałtem. Duchowni płacą od umów o prace za nauczanie a reszta co łaska pod stołem.
Osobiście uważam, że ksiądz jak każdy przedsiębiorca powinien mieć kasę fiskalną i księgowość. Za usługi które sprzedaje powinien wystawiać paragony i rozliczać się z fiskusem za zasadach ogólnych.
Innymi slowy to zalegalizowana mafia, pralnia pieniedzy itd.
"[...] Kościół:
- ma prawo nie odprowadzać podatków z tytułu przychodów działalności niegospodarczej:
- ma prawo nie prowadzić na ten temat dokumentacji
- jest zwolniony z opodatkowania dochodów działalności gospodarczej [...]
- jest zwolniony z podatków i świadczeń na rzecz samorządów;
- jest zwolniony z podatków od spadków i darowizn oraz wynikających z tego tytułu opłat skarbowych [...]
- jest zwolniony z opłat sądowych i
Ksiądz działa bez prowadzenia księgowości.
Ksiądz może poświadczyć dowolną rzecz i na nic nie musi mieć pokrycia w papierach.
Może na przykład poświadczyć przyjęcie darowizny w wysokości xxx PLN i takie coś darczyńca zanosi do skarbowego. Zmniejszenie podatku osiągnięte dzięki temu może być do podziału.
Może do jednej kieszeni przyjąć taką darowiznę a w zamian na przykład jakieś działki sprzedać w promocji, np oddane przez
@sinusik: A skarbówka ma prawo wglądu w te księgi? Aha.
Ksiądz płaci podatek ryczałtem raz na kwartał kwota stała. Może obracać pierdylionami nie powoduje to żadnych zobowiązań podatkowych nie ma też żadnego obowiązku prowadzenia sprawozdawczości.