Ja mam męty od kilku lat. Raz więcej raz mniej ale przyzwyczaiłem się do nich już tak bardzo że nawet ich nie zauważam. Okulista mi powiedział że jeżeli nie przeszkadzają one w codziennym funkcjonowaniu nie powinno się ich usuwać bo zabieg niesie pewne ryzyko uszkodzenia wzroku. Więc póki nie przeszkadzają należy z nimi żyć.
@Sidkwa: Nie wiem czemu dostajesz minusy ale to prawda xD Są jeszcze krople vitreolent ale czy są jakieś mega skuteczne to nie wiem przez jakiś czas stosowałem. Zabiegi laserowe nie są jakoś mega skuteczne bo one tak naprawdę tylko rozbijają męty. A fizyczne usuwanie jest dosyć ryzykowane , za sprawą dość częstych i mocnych powikłań nie praktykuje się tej operacji.
Dość niebezpieczny zabieg polegający na strzelaniem z lasera w oko. Mi lekarze odradzali (w kilku miejscach). Trzeba tez spełniać określone warunki np. przy rozległych metach niewiele pomoże.
Mi okulista przepisał suplement Vitroft. Poczytałem trochę opini i część ludzi widzi poprawę, ale po dłuższym zażywaniu....Większość pisze, że nie tyle zniknęły, co zrobiły się bardziej przezroczyste. "Kuracja" nie jest droga, więc co mi tam.... Zacząłem 2 tygodnie temu.
Męty mam od 15 lat i póki co znalazłem na nie jedynie 2 sposoby - chodzić w okularach przeciwsłonecznych oraz przesuwać szybko gałke oczną do góry a następnie na dół, tak aby męty nie były w polu widzenia.
Do tych, co to mają: może ktoś narysować jak to się objawia w widzeniu? To chodzi o takie jakby półprzeźroczyste krótkie "niteczki", które się płynnie jakby "przelewają" jak się rusza gałkami ocznymi patrząc na mocne źródło światła/niebo/okno?
@NieMamZamiaruBawicSieWPlusyIMinusy: Ja mam męty i są to czarne lub szare punkty o różnych kształach. Nie są to te latające glisty czyli muszki. U mnie widać różnicę gdy zmrużę oko. Wtedy są bardziej zarysowane, a gdy patrzę z daleka np. na niebo to widzę przezroczyste. Ale u mnie to są punkty stałe. Muszki też są, ale to nie przeszkadza. Męty z kolei owszem bo to normalnie zakrywa widzenie jakąś przeszkodzą lub kilkoma.
Komentarze (119)
najlepsze
W prawym oku większa i mniejsza czarna kropka widoczna cały czas, a w prawym oku taki jakby film z mętów widoczny tylko pod słońce.
Strasznie #!$%@?ą i przeszkadzają te kropeczki w lewym (╥﹏╥)
Niedługo wizyta u okulisty, podobno są jakieś krople i tabletki.
Jest też laser, ale podobno mniej bezpieczny i zwiększa ryzyko zaćmy.
"Kuracja" nie jest droga, więc co mi tam.... Zacząłem 2 tygodnie temu.
To chodzi o takie jakby półprzeźroczyste krótkie "niteczki", które się płynnie jakby "przelewają" jak się rusza gałkami ocznymi patrząc na mocne źródło światła/niebo/okno?