Śmierć handlarza bronią. "W Albanii i Łodzi nie było nikogo do identyfikacji"
Ciało handlarza bronią, który miał dostarczyć Polsce respiratory, przewieziono na początku lipca z Albanii do Łodzi, gdzie zostało ono skremowane. W dniu, w którym kremowano ciało, na miejscu nie było policji, prokuratury, służb specjalnych i bliskich Andrzeja I.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 105
Komentarze (105)
najlepsze
Ja strzelam na to drugie.
"Ciało handlarza bronią" - nie ma dowodów że jeżeli było jakieś ciało to było ciało handlarza bronią
" który miał dostarczyć Polsce respiratory" - nie, miał ukraść kasę
"W dniu, w którym kremowano ciało, na miejscu nie było policji, prokuratury, służb specjalnych i bliskich Andrzeja I."
- skoro nikogo nie było na miejscu, skąd wiadomo że cokolwiek skremowano?
Okazuje się że
Andrzeja też nie było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To dobrze, bo na pierwszy rzut oka wygląda na mafijną robotę.
Komentarz usunięty przez moderatora