Disclaimer: nie jestem prawnikiem, opisuję całą sytuację własnymi słowami i tak jak to dziś pamiętam, dla zainteresowanych szczegółami procesowymi, mogę podać namiary na mojego prawnika via priv.
16 Maja 2020 roku zostałem spryskany gazem oraz aresztowany przez Policję na Placu Zamkowym w Warszawie, w trakcie zgromadzenia znanego potocznie jako "Strajk Przedsiębiorców" (nie utożsamiam się z liderami tej grupy, ani ze wszystkimi poglądami jakie głoszą, ale akurat w tej konkretnej sprawie uważam, że mieli rację - zakazywanie zgromadzeń publicznych przy pomocy rozporządzeń, a nie odpowiednich ustaw nie jest ok, nie wspominając już o skandalicznym zachowaniu Policji w reakcji na te w pełni legalne zgromadzenia...). Moim skromnym zdaniem Policja nie miała prawa pacyfikować, gazować, okrążać kordonami i aresztować uczestników w pełni legalnego zgromadzenia, co zresztą potwierdzone zostało już wieloma wyrokami (jeszcze wolnych sądów), nie tylko w mojej sprawie.
Absurd największy tej sytuacji jest taki, że wyjeżdżając 16 Maja rano do Warszawy (około godz. 7:00) zgromadzenie to było jeszcze w pełni legalne, a dopiero przepisy opublikowane w tym samym dniu około godziny 09:00 (w formie rozporządzenia, nie ustawy, a więc finalnie też nie mające większego znaczenia..) zmieniały status prawny tej inicjatywy: https://dziennikustaw.gov.pl/D... Czyli wychodząc z domu rano wychodziłem jeszcze na legalne zgromadzenie, ale w trakcie dnia coś się nagle zmieniło i stało się ono już od godziny 09:00 nielegalne. Widocznie PiS oczekuje, że wszyscy chodząc po ulicach będziemy na bieżąco czytać Dziennik Ustaw i na bieżąco z godziny na godzinę dostosowywać się do publikowanego tam "prawa", często działającego zresztą wstecz.
Czyli typowe PiS'owskie działanie, pisane na kolanie, w nieodpowiedniej formie (którą powinna być ustawa), publikowane ad hoc, wchodzące w życie wstecz ( w moim przypadku w tym samum dniu i przynajmniej kilka godzin wstecz?).
Skrót wydarzeń z tego dnia można zobaczyć tu, jestem zwykle gdzieś tam w tłumie:
Sam areszt i cała logistyka wokół trwały około 6 godzin. Utwierdzony w przekonaniu, że zatrzymanie było niesłuszne, złożyłem odpowiednie zażalenie na zatrzymanie i wniosek o zadośćuczynienie w Sądzie Okręgowym w Warszawie:
![595870775941414641424578_16588328440CFKp9c4lcth9Ii4wFxtuf.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/595870775941414641424578_16588328440CFKp9c4lcth9Ii4wFxtuf.jpg)
Warto zwrócić uwagę na ocenę działania PiSlicji: "bezzasdane i nielegalne zatrzymanie"
W sprawie o właściwe odszkodowanie Prokurator reprezentujący Policję podniósł argument przedawnienia (6 miesięcy), podczas, gdy ze względu na COVID cała procedura zebrania wszystkich niezbędnych dokumentów do założenia sprawy o odszkodowanie trwała około roku, a więc znacznie dłużej niż te przepisowe 6 miesięcy, w związku z czym w pierwszej instancji poniosłem zdecydowaną porażkę:
![595870775941414641424578_1658834306XqVojATbhijVbmwrMDIZVh.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/595870775941414641424578_1658834306XqVojATbhijVbmwrMDIZVh.jpg)
No ale tak na zdrowy rozum, skoro ze względu na COVID organy Państwowe działają z dużym opóźnieniem i same przekraczają terminy ustawowych procedur administracyjnych i przedawnień, to jaki to ma sens? Złożyliśmy odwołanie od tego wyroku, wynik Apelacji był już bliższy logice:
![595870775941414641424578_1658834865qWlWhEpYUVamJQvPvUbf17.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/595870775941414641424578_1658834865qWlWhEpYUVamJQvPvUbf17.jpg)
![595870775941414641424578_1658834907WDMQhIooOcmyJMna8fqagI.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/595870775941414641424578_1658834907WDMQhIooOcmyJMna8fqagI.jpg)
No i na koniec wisienka na torcie (odszkodowanie, zwrot kosztów obsługi prawnej, odsetki):
![595870775941414641424578_16588350213uVi4giW7S6LwUBAG8tpmY.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/595870775941414641424578_16588350213uVi4giW7S6LwUBAG8tpmY.jpg)
Szkoda tylko, że bardzo niewielki odsetek poszkodowanych zdecydował się na drogę prawną. Wiele osób bało się przegrania sprawy i poniesienia znaczących dla nich kosztów sądowych.
Komentarze (24)
najlepsze
Zgłaszasz teraz sprawę karną? Bo skoro sąd uznał że zatrzymanie było bezprawne, to pieski przekroczyły swoje uprawnienia.
Organizator zgromadzenia przedsiębiorców zawiadomił Prezydenta m.st. Warszawy (Trzaskowskiego z PO) o zamiarze zorganizowania zgromadzenia 16 maja. Trzaskowski odpisał, że zgromadzenie nie może być zarejestrowane z powodu obowiązującego zakazu zgromadzeń.
Takie zawiadomienie było bez trybu (podobnie jak to robi PiS), bo przepisy o zgromadzeniach nie przewidują możliwości odmowy rejestracji zgromadzenia.
Po
źródło: comment_1658896534E8kZyUrGpStexDwRlFp7pM.jpg
Pobierz