@FaterAnona: rozumiem i w moim interesie jest żeby inni walczyli, a nie ja. Chwytanie samemu za karabin gdy nikt cię o to nie prosi to po prostu głupota i nie promujmy romantycznego debilizmu
Polski ochotnik walczący na Ukrainie nie żyje. Kim był?
Bardzo mi przykro ale był głupcem który uległ propagandzie za co poniósł najwyższa cene, ludzie myslą ze wojna to jak w Call of Duty, niestety respawnu nie ma. Polak jedzie walczyć za nie swoją ojczyzne podczas gdy ponad 800 tys Ukraincow w wieku poborowym przyjechało do nas, nie muisze dodawać ze za łapówy (5tys $)
to co robią teraz Ukraińcy ( ci co zostali to jest bardzo dobra robota ) jestem zdania, że my jako Polacy powinniśmy walczyć na "nie swoim" terytorium, bo tak to znowu nas zrównają z ziemią a nasze dzieci będą żreć gruz.
o ile wiem to do Ukraińskiego legionu cudzoziemskiego nie jedzie się za kasą tylko z chęci pomocy, dostajesz tyle ile jest wymagane aby przezyć
@BartTP: @lowca_ruskich_trolli: O ile moje osobiste przekonania religijne nie do końca korelują z pierwszą częścią tego hasła - przytoczyłem je głównie ze względu na tą drugą część.
Jak nisko trzeba cenić swoje życie, aby iść na wojnę i bić się za nieswój kraj. Jedyne co mi przychodzi do głowy to pieniądze, ale jeśli zrobił to ze względów nazwijmy to ideowych, to jeszcze glupsza śmierć niz w przypadku kontraktora, który walczy tylko dla kasy. Świata i tak się nie zbawi, a młodemu człowiekowi nic życia nie zwróci.Niech mu Ziemia lekką będzie.
@lukto95: gdybyś spojrzał na to trochę szerzej to on sie bił i za Ciebie. Poza tym wielu Polaków ma tam swoje korzenie. Bo łączy nas wspólna historia. A czasem po prostu nienawiść do satrapii, do tego, co z Rosją zrobił Putin lub po prostu obawa o to, zę za kilka lat będa burzyli do nas.
@ApuApustaja: Uciekaj jak możesz, bo jak będziesz musiał o onuce zgubisz.
@PastaZeSzczypiorku: przecież spytał tylko o motywację jaką zmarły miał. Czy była nią ideologia, wiara w to, że pomagając tam pomaga też Polsce, czy były nią pieniądze, a może emocje (wielu żołnierzy, szczególnie takich co już byli na misjach to są thrill junkie). Ja tam nie wiem i mnie to nie obchodzi, ale spłycanie pytania do "onuc" świadczy tylko jakim
Komentarze (185)
najlepsze
A tak szczerze to chwała bohaterowi.
Bardzo mi przykro ale był głupcem który uległ propagandzie za co poniósł najwyższa cene, ludzie myslą ze wojna to jak w Call of Duty, niestety respawnu nie ma.
Polak jedzie walczyć za nie swoją ojczyzne podczas gdy ponad 800 tys Ukraincow w wieku poborowym przyjechało do nas, nie muisze dodawać ze za łapówy (5tys $)
to co robią teraz Ukraińcy ( ci co zostali to jest bardzo dobra robota ) jestem zdania, że my jako Polacy powinniśmy walczyć na "nie swoim" terytorium, bo tak to znowu nas zrównają z ziemią a nasze dzieci będą żreć gruz.
o ile wiem to do Ukraińskiego legionu cudzoziemskiego nie jedzie się za kasą tylko z chęci pomocy, dostajesz tyle ile jest wymagane aby przezyć
@PastaZeSzczypiorku: przecież spytał tylko o motywację jaką zmarły miał. Czy była nią ideologia, wiara w to, że pomagając tam pomaga też Polsce, czy były nią pieniądze, a może emocje (wielu żołnierzy, szczególnie takich co już byli na misjach to są thrill junkie).
Ja tam nie wiem i mnie to nie obchodzi, ale spłycanie pytania do "onuc" świadczy tylko jakim