Historia szczecińskiego pasztecika
Ważący ok. tony produkt radzieckiego przemysłu zbrojeniowego został wymyślony dla radzieckiej armii. Umiał błyskawicznie nakarmić żołnierzy „pirożkami” i to w każdych, nawet najtrudniejszych poligonowych, warunkach.
p.....o z- #
- #
- 150
- Odpowiedz
Komentarze (150)
najlepsze
Ale mi tu chodzi o paszteciki, to bym pojadl a nie chce jechac do Szczecina :D
wiozła je 500km :) ale na dworze wszyscy wpieprzali aż się uszy trzęsą xd
Aż pojadę w moje rodzinne strony jeszcze w te wakacje na pasztecika!
i dziwi mnie że ktoś nie próbuje z tym gdzieś tu na Śląsku...
Tak samo jest zresztą z barszczem na Manhattanie fajny pikantny, a na Wojska słodka woda zabarwiona na czerwono. Pamiętajcie tylko Manhattan, ewentualnie heliosy albo Auchan na prawobrzeżu.