Dlaczego globalne "elity" chcą, żebyś był biedny.
Ciekawe wyjaśnienie skąd fiksacja globalistów na punkcie "zmian klimatu" i ilości ludzi na świecie.
Zaxx z- #
- #
- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Ciekawe wyjaśnienie skąd fiksacja globalistów na punkcie "zmian klimatu" i ilości ludzi na świecie.
Zaxx z
Komentarze (130)
najlepsze
@zaklad_weterynarii_spolecznej: A ja w to wątpię, bo pomiędzy tamtymi czasami a obecnymi są bardzo istotne różnice.
W czasach takiego szlachtowania chłopu gówno miał i tylko zapieprzał na pana, aby ten dał resztki. Taki chłopek nie miał dostępu do wielu rzeczy i mentalność była zupełnie inna.
Jak takie chłopstwo miało bardzo źle, to się buntowało i wtedy pozbywało się problemu - proste myślenie, honor, chęć zapewnienia bytu rodzinie czy społeczności, każdy powód jest dobry. Ale przede wszystkim taki chłop nie miał nic do gadania i nie miał wpływu na władzę i państwo, no i miał niewiele do stracenia, bo i realnie poza życiem i rodziną nic nie miał.
Dzisiaj jest iluzja wyboru, bo masz partie i polityków, którzy teoretycznie powinni służyć krajowi, aby ludziom żyło się lepiej, do tego doprowadził rozwój cywilizacyjny, ale i wyhodowana w ludziach bierność, że ktoś coś za nich załatwi, a konsumpcjonizm idzie
Komentarz usunięty przez moderatora
Świat musi pozbyć się tych wszystkich bankierów z Wall Street, globalistów (Schwab, Gates), technokratów (Harari) żeby było lepiej i świat od ich ucisku i rozwalania gospodarki poprzez masowe dodrukowywanie pieniądza.
To są najbardziej niebezpieczni ludzie żyjący urojeniami o masowym jedzeniu robaków, systemów ID, systemów paszportów covidowych, maksymalnego zużycia CO2 na osobę co wymagałoby po
Technokracja socjalistyczna.
Oczywiście, że się buntują. Musi być spełnione parę warunków jak fatalna sytuacja najbiedniejszych, słaba władza i dodatkowo jeszcze może być wyłamanie z organizmu władzy konkretnej cząstki, co będzie realizować interes nie swojej klasy vide Juliusz Cezar, a
Bez rzeszy biednych nie ma bogatych.