Górnicy stawiają ultimatum i grożą zaostrzeniem protestu. "Nam została ulica"
Rozmowy pomiędzy związkami zawodowymi górników a wiceministrem aktywów państwowych Piotrem Pyzikiem nie przyniosły rezultatów. Obie strony zapowiedziały, że będą poszukiwać porozumienia. Górnicy podkreślają jednak, że planują zaostrzyć protest jeśli negocjacje znów się nie powiodą.
default1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Realnie pracują 3-4h to niech im za tyle płacą.
Znam panią geolog, która siedzi w biurze i ma wszystko liczone jak górnik dołowy.
Dostaje 15 pensji w roku, ołówkowe, węgiel etc etc.
Państwowe spółki węglowe przynoszą straty, ale im ciągle mało. Trzynastki, czternastki, barbórkowe, deputaty, przywileje emerytalne i kto wie co jeszcze. Nawet jak zamkną kopalnie to i tak pewnie będą chcieli aby wypłacać im pełne pensje.
Ja akurat pracuję na morzu, na zarobki nie narzekam. A górnicy też mają wykształcenie, szkolenia i tym podobne, nie w tym rzecz. Mnie irytuje tylko ich roszczeniowość.