Dla równowagi napisze że znałem gościa który nad Wisłą złapał łabędzia (w wielkich mękach i również z dezaprobatą gapiów) i upitrasił go w domu. Był pijany i łowił ryby, które widocznie tego dnie niezbyt współpracowały
Kilka lat temu sławny szef kuchni Mario Batali opowiedział w wywiadzie dla Esquire o swoim doświadczeniu z jedzeniem łabędziego mięsa, opisując je jako „ciemnoczerwone, chude, lekko dzikie i soczyste
Komentarze (128)
najlepsze
@Acozord: twojej starej opowiadał.