Ja rozumiem... że kijowo, że nie powinien tam stanąć itd. Ale po co ten klakson? Co on wniósł? przed czym ostrzegł? bo w mojej ocenie służył tylko do eskalacji niż do ostrzeżenia przed zagrożeniem :/ Obydwaj kierowcy dzbany
@wlosek91: jak nie ma zagrożenia życia, gdy musisz gwałtownie hamować z pasażerami w środku? Jakby kierowca taxi przynajmniej dojechał do końca przystanku to by się obaj zmieścili. A frustrat stanął na początku zatoki Frustrat to kierowca taxi. Klakson nikomu krzywdy nie robi. Zwłaszcza krótki. Przyhamowanie to już usiłowanie doprowadzenia do wypadku - z przodu przed taxi nie ma nic, nie ma pieszego czy innego pojazdu. Dziwi mnie, że kierowcę autobusu nazywasz
@Frygus96: Nagrywający to kierowca autobusu wjeżdżający na przystanek. Jakby taryfiarz dojechał dalej do końca wyznaczonego przystanku, nie byłoby trąbienia, mimo że i tak nie powinien się tam zatrzymywać. A on typ, stanął nie #!$%@?ę ni w oko i jeszcze ma pretensje.
Komentarze (136)
najlepsze
https://www.wykop.pl/link/6695981/zlosliwy-taksowkarz-w-akcji/
Obydwaj kierowcy dzbany
Frustrat to kierowca taxi. Klakson nikomu krzywdy nie robi. Zwłaszcza krótki. Przyhamowanie to już usiłowanie doprowadzenia do wypadku - z przodu przed taxi nie ma nic, nie ma pieszego czy innego pojazdu.
Dziwi mnie, że kierowcę autobusu nazywasz