Kiedyś była podobna akcja z ludźmi, którzy mieli źle ustawione światła albo nieprzepisowe żarówki (nie wiem czy to była Indonezja czy jakiś inny kraj). Policja kazała takiemu typowi stać naprzeciw auta i gapić się w światła swojego samochodu.
Zapraszam tych panów policjantów na polskie wesela. Ostatnio na osiedlu żenił się jakiś motocyklista. Pod kościół podjechało z 50 motocykli, jakieś "sportowe" auta i wszyscy zaczęli palić kapora. Możecie sobie wyobrazić ten jazgot. I tak przez 10 minut. Orszaki weselne to samo - jazgot przejeżdżający przez miasto. Czemu nikt z tym nic nie robi?
@zgubiles_sie_jelonku: W moim mieście jest co roku zlot motocykli. Cały weekend jest głośno w mieście, w sobotę jest parada i palenie kapcia na rynku a wieczorem koncert (możesz spokojnie słuchać przy uchylonym oknie na osiedlu 3km od zlotu). Ryk siników cichnie około 3 nad ranem. Policja dba głównie o to żeby poza teren zlotu nikt nie wyjeżdżał na podwójnym gazie. Ten jeden weekend w roku da się przeżyć.
Przepisy określające sposób pomiaru głośności motocykli to skandal! Nawet te pojazdy co spełniają te ich normy nie spełniają ogólnych norm dopuszczalnego hałasu w mieście. Według tych ostatnich większość motocykli nie powinna być dopuszczona do sprzedaży.
9. 1. Pomiar polega na odczytaniu wartości poziomu hałasu w dB w krótkim okresie pracy silnika przy ustalonej prędkości obrotowej, odpowiadającej 75% prędkości obrotowej mocy maksymalnej (dla motocykli, których prędkość obrotowa mocy maksymalnej jest większa od 5
Komentarze (149)
najlepsze
Ten jeden weekend w roku da się przeżyć.
9. 1. Pomiar polega na odczytaniu wartości poziomu hałasu w dB w krótkim okresie pracy silnika przy ustalonej prędkości obrotowej, odpowiadającej 75% prędkości obrotowej mocy maksymalnej (dla motocykli, których prędkość obrotowa mocy maksymalnej jest większa od 5