Obsługa jakoś niespecjalnie wzruszona, a Pan w niebieskiej koszulce też sobie idzie jak gdyby nie jego pierwszyzna. Swoją drogą ciekawe czy taka płachta chroni np przed skręceniem karku jak sobie tak ktoś swobodnie spada, bo tak średnio to tam widać. Dzidzia puściła bąka, a Pan który spadał to chyba nawet nie miał czasu na jakąkolwiek reakcje fizjologiczną.
Z naszych informacji wynika, że mężczyzna jest w szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni. Ma uraz wielonarządowy oraz złamany kręgosłup. Leży w kołnierzu ortopedycznym. Na szczęście nie doszło do przerwania rdzenia kręgosłupa, więc mężczyzna może się ruszać.
Dla przypomnienia. Firma poleciała wtedy ładnie w kulki na FB.
Dlatego nigdy nie skończę na bungee. Kiedyś byłem we Władysławowie w wesołym miasteczku to diabelski młyn stał na cegłach i był obsługiwany przez pijanego typa a ludzie i tak ustawiali się w kolejce. Co ludzie nie mają żadnego profesjonalnego przeszkolenia, żadnych atestów wszystko jest w myśl polskiej maksymy: jakoś to będzie
@AlfredoDiStefano: przecież obsługujący hamulec od karuzeli w polskich wesołych miasteczkach musi mieć przynajmniej 1 promil alkoholu we krwi. To wynika wprost z wesołomiasteczkowych przepisów BHP
Komentarze (24)
najlepsze
Swoją drogą ciekawe czy taka płachta chroni np przed skręceniem karku jak sobie tak ktoś swobodnie spada, bo tak średnio to tam widać.
Dzidzia puściła bąka, a Pan który spadał to chyba nawet nie miał czasu na jakąkolwiek reakcje fizjologiczną.
@ProfesorEkonomiiAdamG: To był już ich 3. tego dnia.
Dla przypomnienia. Firma poleciała wtedy ładnie w kulki na FB.
Źródło:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wypadek-na-bungee-w-Gdyni-Skoczkowi-zsunela-sie-uprzaz-n136446.html#tri
źródło: comment_1654265153oW6o26zx2p7jBLJe08jabE.jpg
Pobierz@mepps: W Waw na woli jest podobne bungie pośród krzaczorów (obok Górczewskiej) gdzie wydarzył się podobny incydent. Ale nie wiem czy to to samo..
//EDIT: Ten film to Bungee Fail 21.07.2019 - Wypadek na bungee Gdynia
Komentarz usunięty przez moderatora