Poeci: Agora ogranicza w Polsce wolność słowa!
Grupa poetów - m.in. Wojciech Wencel, Marcin Świetlicki, Leszek Długosz, ks. Jan Sochoń - sprzeciwiła się Agorze.
d.....f z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Grupa poetów - m.in. Wojciech Wencel, Marcin Świetlicki, Leszek Długosz, ks. Jan Sochoń - sprzeciwiła się Agorze.
d.....f z
Komentarze (47)
najlepsze
Poeta X kojarzony ze środowiskiem liberalno-lewicowym wypowiada się na temat redaktorów Gazety Polskiej, czym narusza - zdaniem tychże redaktorów GP - ich dobra osobiste. Redaktorzy GP wnoszą pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie przeciwko X żądając przeprosin (Kto ma rację? Nie wiadomo. To dopiero ustali sąd). Sąd wyznacza rozprawę.
Pojawia się notka o zdarzeniu na jednym z portali.
Wykopowicz Y, zdeklarowany prawicowiec, dodaje newsa na Wykop.
Zadanie: Spróbuj
To, że panowie z GW mówią, że są Polakami patriotami to mówią. A co robią to już inna bajka.
ten pan co go pozwał Michnik twierdzi jakoby ten ograniczał wolność słowa przez swój pozew. Wolność polega także na braniu odpowiedzialności za swoje czyny, wolność słowa polega na odpowiedzialności za to co się mówi i pisze. Dziwne to że ten człowiek tego nie rozumie, wszak żyje na tym świecie już 75 lat. Pozew został skierowany do polskiego niezawisłego sądu, a nie do czterech dresów z czarnego samochodu, a poeta
Czy któryś z tych poetów studiował? Może mieli na studiach logikę? Wątpię.
teraz to tylko każdy się nawzajem pozywa. i tak jak to ująłeś, że wolą się ciągać po sądach zamiast rozmawiać przypomina mi odzywki z dzieciństwa, tylko że w "dorosłym" wydaniu: "Jesteś u sądu!!!!!!"
Komentarz usunięty przez moderatora
Zresztą 90% oszołomskiej-prawicy bardzo lubuje się w polemizowaniu z argumentami, których nie ma, których nikt nigdy nie wygłosił. Urojenia to stały element bycia prawicowcem. I widać, że potrafisz doskonale dopasowywać się do grupy.
Ten wasz cały atak na Gazetę Wyborczą jest skrajnie niesprawiedliwy i krzywdzący. A ja myślę, że to dobrze, iż istnieją media, które nie
(DEDYKOWANY WISŁAWIE SZYMBORSKIEJ)
Jeden piesek nazywa się Klient
Drugi piesek nazywa się Palant
A na Polanę przyszła Pani Jesień
Żyliśmy w czasach,
w których Adam Michnik
wybornie znał się na poezji
Marcin Świetlicki
Słownik Terminów Literackich (Ossolineum, 1988):
Rym banalne, inaczej r. oklepane, utworzone z wyrazów często
zestawianych w pozycjach rymowych i ciągnących za sobą łańcuch
wyeksploatowanych skojarzeń poetyckich. (...) Przykłady zbanalizowanych
zestawień rymowych: róż - kruż - zórz, łzy - sny - bzy,
blizna- ojczyzna. R. banalne o najprostszej postaci i układzie,
skojarzone przy tym ze stylistyczną i poetycką
"Pamiętam takie wieczorne przemarsze przez Piotrkowską, z pochodniami. W zielonych koszulach z czerwonymi krawatami. To się nazywało tradycyjnie capstrzykiem. Spiewaliśmy „Bandiera rossa”, a w przerwach wznosiliśmy okrzyki „A bas papa, vivat Stalin”! Albo skandowaliśmy w przerwach „Li-syn-man skur-wy-syn!”."
Poza tym, pominąłeś jedną linijkę. Rymkiewicz twierdzi, że: rodzice czy dziadkowie wielu z nich byli członkami tej organizacji, która była skażona duchem 'luksemburgizmu', a więc ufundowana na nienawiści