Dla mnie to jest najbardziej optymistyczna i podnosząca na duchu scena w całej historii kina. A przy okazji rozśmiesza mnie, że ktoś twierdzi, że ten film jest obrazą uczuć religinych, nie jest, powiedziałbym więcej, gdyby chrześcijanie bardziej uważnie obejrzeli ten film, to ich wiara by na tym tylko zyskała.
Komentarze (39)
najlepsze
... i przekłady Beksińskiego.
Piosenka ponadczasowa, do dzisiaj podśpiewujemy ją w biurze :)