Czołem, chicałbym się pochwalić i ewentualnie przykuć uwagę osób będących w stanie mi coś poradzić/pomóc swoim zakupem w serwisie amazon.pl
Tl;dr na dole. Pewnego słonecznego dnia- 13. maja będąc precyzyjnym odebrałem w paczkomacie paczuszkę z amazonu (realizacja zamówienia przez amazon we własnej "osobie"), która miała zawierać kartę graficzną rtx3060, oraz procesor amd ryzen 7 5800x. Z zewnątrz paka nie miała absolutnie żadnych śladów, które mogłyby wzbudzić moje podejrzenia, także uradowany tym, że zaraz złożę resztę kompa skierowałem się prosto do mieszkania. Entuzjazm zdechł w momencie kiedy otworzyłem paczkę, bo pudełko po procesorze, które było na wierzchu już na pierwszy rzut oka wyglądało na otwierane- naklejka z numerem seryjnym po prostu była rozerwana. Oczywiście tak jak nagrałem z łapy opening wszystkich wcześniejszych paczek z częściami do kompa, to przy tej tego nie zrobiłem xD. Nagrywanie wleciało dopiero jak zobaczyłem pudełko po procesorze, także mało legitne, ale jednak żeby uwiecznić proces otwierania pudełka z grafiką, która na szczęście była na swoim miejscu. Od razu po tym zadzwoniłem na infolinię amazonu gdzie jako pierwsze padło pytanie o wagę paczki z etykiety wynoszącą 1.34kg, która według pani po drugiej stronie słuchawki zgadzała się z wagą paczki, którą zarejestrowali podczas jej nadawania, więc w sumie to mamy na to procedurę, ale idź se pan z tym na policję- "Takie rzeczy się zdarzają i mamy na to procedurę". Bez dłuższego namysłu ubrałem się i poszedłem zgłosić sprawę na najbliższy komisariat- w momencie kiedy opowiadałem o całym zajściu pani na recepcji po jej wzroku zdałem sobie sprawę z tego jak c-----o ta sytuacja wygląda, bo przecież każdy pajac może sobie wyjąć z paczki zamówiony produkt i powiedzieć, że go tam wcale nie było, ale potem profesjonalnie wytłumaczyła mi jakie są dostępne opcje i jak postępować dalej, za co ładnie dziękuję jeśli kiedykolwiek to przeczyta ;) Wracając do tematu następnego dnia w pobliskiej żabce dzięki życzliwości kasjera postawiłem paczkę na wadze, która wskazała dokładnei 1335 gram- czyli 5g mniej niż zadeklarowana waga, a internety mówią, że procesor waży około 41-42g, więc tutaj już na chłopski rozum ewidentnie widać, że takie to wyszło z amazonu. Dnia 16. maja złożyłem pisemne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do kancelarii tegóż komisariatu i obecnie czekam na wezwanie do przesłuchania, oraz nadanie sprawie numeru, ponieważ zgodnie z przesłanymi przez amazon materiałami jest to niezbędne do kontynuowania obsługi mojego zgłoszenia. Niżej wklejam turbo-legitne zdjęcie opakowania po procku wraz z zawartością jaką otrzymałem, oraz zdjęcie zawiadomienia o przestępstwie.
tl;dr kupiłem sobie na amazonie procesor za 1539PLN i dostałem puste pudełko
Czy znajdzie się na sali ktoś, kto byłby w stanie podpowiedzieć mi jak działać dalej? Siedzieć grzecznie na dupie i czekać na numer zgłoszenia, a następnie iść ścieżką wyznaczoną przez amazon? Może jest jeszcze jakiś krok, który mogę podjąć? Odezwać się gdzieś/do kogoś?
Komentarze (262)
najlepsze
@ck__: a sprawdzałeś ile miał na starcie wykręconych godzin?