"Ojczyzna to nie jest dupa prezydenta". Rosyjski muzyk zatrzymany tuż po...
To nie pierwszy raz, gdy Jurij Szewczuk, lider zespołu DDT wyraża swoje zdanie na temat działań prezydenta Rosji Władimira Putina. Wcześniej...
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
- Odpowiedz
Komentarze (32)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ublock albo Adguard
https://chrome.google.com/webstore/detail/ublock-origin/cjpalhdlnbpafiamejdnhcphjbkeiagm?hl=pl
1. Nie każdy musi umieć takie rzeczy ogarniać, trochę wyrozumiałości.
2. Twórcy takich "stron" powinni brać pod uwagę UX i chociaż ją przetestować, dlatego zgadzam się z tym, że to ściek.
Ponieważ podane przez Ciebie rozwiązanie jest na Chrome'a desktop, ja od siebie polecam AdGuard na gejfona i gejbooka.
@kepak
U nas to wystarczyłoby tam przestawić tylko dwa słowa i wszystko by się zgadzało.
No cóż, ich popularność była wrzodem na dupie władzy, ale mam nadzieję, że jednak zniknięcie jest po prostu decyzją grupy, a nie efektem działań państwa korzystającego z zamieszania by uciszyć niewygodne jednostki...
@sklerwysyny_pl: Mógłbym się nawet z tobą zgodzić, gdybym nigdy nie słyszał Wiktora Coja i zespołu Kino ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kino wpisuje się w ten sam nurt kontestacji systemu komunistycznego. Nie na darmo w rosji nawet dziś półżartem wspomina się, że Leningradzki Rock Klub obalił Związek Radziecki. Zarówno DDT jak i Kino tworzyły to środowisko
@Mistrzrozkimnki:
To są dwa zupełnie różne zespoły.
Kino było apolityczne. To był projekt raczej artystyczny, a nie żadna "kontestacja systemu komunistycznego", głos pokolenia, itp bzdury.
DDT to przy Kino tacy trochę prowincjusze z ich "opozycyjnością".