Z tym rozpadem to wcale nie jest takie trudne, jeżeli zauważysz że Moskwa w ogromnym stopniu dotuje ceny produktów, pensje i wszystkie inne dodatki w całe Syberii, żeby tam ktokolwiek mieszkał ( niski wiek emerytalny, dodatkowa kasa itp) wystarczy że przestaną to robić bo skończy im się kasa ludzie pouciekają stamtąd lub się sami odłączą jak do ceny kartoszków zaczną doliczać dowózkę samolotem 5 tyś km - to się może naprawdę samo
@Metios2013: z tymi dotacjami to przesada. A pensje na prowincji są bardzo niskie. I kasa przepływa z prowincji do Moskwy. Był reportaż o jakimś ruskim mieście na Syberii. Bieda, bieda, średnia długość życia mężczyzn poniżej 50 lat. Elektrownia atomowa, ale cały prąd wysyłany do Moskwy. Całe zyski z kopalń, szybów płyną do moskwy. Prowincja nie ma nic z tego.
Jedyne co z tej wypowiedzi płynie, to wiedza, że nie każdy w Rosji jest aż takim debilem zaślepionym narodowym hurraoptymizmem i propagandą "Wielkiej Rosji". Tym gorzej dla wszystkich - bo jak taki ktoś się dobierze do władzy, to może jeszcze naprawić błędy, które doprowadziły ruską armię do obecnej #!$%@? sytuacji.
Miejmy nadzieję, że pan sobie pogadał, ale nikt go nie zamierza tam słuchać.
W ostatnich dwóch miesiącach takich głosów było kilka, z tym że to nic nie zmienia. Jutro znowu będą jechać ze swoim przekazem. Jeśli takie wystąpienia jak to, będę pojawiać się częściej niż raz, czy dwa razy w miesiącu, to może to być jakiś znak.
Komentarze (119)
najlepsze
A ponieważ realizator jednak nie wyciął, to będą myć okno razem.
Miejmy nadzieję, że pan sobie pogadał, ale nikt go nie zamierza tam słuchać.