@takJakLubimy: Swat nie osadził stalina i putina za ich zbrodnie wiec po co mieli by zmieniać metody działania? Mam wielka nadzieje ze tym razem się uda by oficjalnie został uznane za zbrodniarza wojennego za zbrodnie na Ukrainie, Gruzji Syrii.
@mleko3-2procent: dokładnie, tu leży problem. Ruskie od 400 lat robią wszystko bezkarnie, z każdego konfliktu wychodzili pokiereszowani, ale nie pokonani, nawet kiedy była ku temu okazja, to świat im odpuszczał. Nigdy nie zostali zmuszeni do zapłacenia za swoje zbrodnie, świat przymykał na to oko. Wszystkie załamania u nich to niemal zawsze były załamania wychodzące z wewnątrz. Wtedy zmieniali władze, które były tak samo ekspansjonistyczne, co te wcześniejsze. To jest powód, dla
@sniki666: Miasto ma ponad 400 tys mieszkańców, były tam potęzne walki, i sporo terenu pod okupacją sił DRL i zwierząt od Kadyrowa. Zgadnij co tam może być. Trzeba być naiwnym, by wierzyć że na tak wielkim terenie, gdzie jest tylu cywili te zwierzęta ze wschodu zachowywały się inaczej.
Wystarczy przeczytać ostatni akapit z artykułu: Przeżyliśmy szok po tym, co zobaczyliśmy w Buczy, ale to jest dopiero początek. Będziemy dowiadywać się o kolejnych zbrodniach Rosjan. Masa ludzi wciąż leży w piwnicach, zakopana na podwórkach, placach zabaw czy zmiażdżona przez czołgi. Takich Bucz będzie wiele nie tylko pod Kijowem, ale i Charkowem, Czernichowem, w Mariupolu… Wszędzie, gdzie żołnierze wprowadzali "russkij mir"
Ta wstrzasnie światem, a po 2 dniach swiat sie otrząśnie i dalej będzie myśleć o handlowaniu z rosją
@Lucjusz91: dlatego należy pokazywać takie rzeczy. To jest różnica pomiędzy bezkrwawym zajęciem Krymu (wtedy świat mógł udawać że nic się nie dzieje) a rzezią ludności cywilnej. Ludzie już nie będą dobrotliwie patrzeć na kacapów.
Bucza, zanim wkroczyli do niej Rosjanie, była spokojnym, niespełna 40-tysięcznym miasteczkiem, tonącą w zieleni sypialnią Kijowa. Idealnym miejscem dla rodzin z dziećmi.
- Kiedy zaczęła się rosyjska inwazja, nikt nie mógł sobie wyobrazić, że wojna dotrze również do Buczy. Naiwnie zakładaliśmy, że działania wojenne przejdą obok nas i będą toczyć się gdzieś w Kijowie – mówi Kateryna Ukraincewa, deputowana lokalnej buczańskiej rady miejskiej.
Przerąbane, że na Ukrainę ruscy mogli wejść od północy,
Komentarze (162)
najlepsze
Przeżyliśmy szok po tym, co zobaczyliśmy w Buczy, ale to jest dopiero początek. Będziemy dowiadywać się o kolejnych zbrodniach Rosjan. Masa ludzi wciąż leży w piwnicach, zakopana na podwórkach, placach zabaw czy zmiażdżona przez czołgi. Takich Bucz będzie wiele nie tylko pod Kijowem, ale i Charkowem, Czernichowem, w Mariupolu…
Wszędzie, gdzie żołnierze wprowadzali "russkij mir"
@Lucjusz91: dlatego należy pokazywać takie rzeczy. To jest różnica pomiędzy bezkrwawym zajęciem Krymu (wtedy świat mógł udawać że nic się nie dzieje) a rzezią ludności cywilnej. Ludzie już nie będą dobrotliwie patrzeć na kacapów.
- Kiedy zaczęła się rosyjska inwazja, nikt nie mógł sobie wyobrazić, że wojna dotrze również do Buczy. Naiwnie zakładaliśmy, że działania wojenne przejdą obok nas i będą toczyć się gdzieś w Kijowie – mówi Kateryna Ukraincewa, deputowana lokalnej buczańskiej rady miejskiej.
Przerąbane, że na Ukrainę ruscy mogli wejść od północy,