Biały Dom ujawnił informacje wywiadowcze na temat nowego planu wojskowego Rosji
Nowy plan wojskowy Federacji Rosyjskiej zakłada całkowite zajęcie obwodów donieckiego i ługańskiego, rozwinięcie ofensywy na południu Ukrainy w kierunku Chersoniu i Mikołajowa oraz dalsze bombardowanie ukraińskich miast.
Zuler z- #
- #
- 113
- Odpowiedz
Komentarze (113)
najlepsze
Poza tym nie ma żadnej wojny. To taki sam spisek jak film z lądowania na księżycu. Jutro krul o tym będzie tłitował (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
"jeszcze tylko 2 tygodnie" w wersji ukraińskiej.
No ale to by trzeba trzeźwo ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Wasz_Pan: no raczej nie. Daje góra rok.
Zapominasz o sankcjach o tym, że Ukraińskie wojska stają się coraz lepsze i z każdym zwycięstwem mają większą motywację. A to co się stało w Buczy, może doprowadzić do tego, że Ukraincy będą chcieli skopać dupę ruskim i to mocno. Obecnie i tak duża część ich przemysłu jest zniszczona. I to co zostało.. już raczej zostanie.
Więc z pkt widzenia strategicznego.
Niektórzy zapominają, że to państwo liczy >140 mln mieszkańców. Armia poborowa to przeszło MILION ludzi. A ilu do tej pory zginęło? 10? 15 tys?
@Wasz_Pan: I dlatego powinni być izolowani. Zamknięte granice, brak wymiany handlowej, ekstradycja obywateli w tym dzieci oligarchów. Niech sobie siedzą u siebie i wypieprzają gruz.
Problem raczej jest w ludziach tutaj sytuacja jest chyba gorsza. W zasadzie w ofensywie licz się wojska desantowe i zmotoryzowane. Tych pierwszych to w sumie nie wiem czy jeszcze mają tych drugich trochę jeszcze jest. Dodatkowo wojska są zdemoralizowane i mają niskie morale.
Mam wrażenie, że na wykopie masa osób myśli, że wierząc w bajki, wspierają Ukrainę ¯\_(ツ)_/¯
Obecnie najlepszym zakończeniem tego konfilktu będzie jeśli stracą tylko te tereny. Żeby Ukraina miała szanse odbić wschód, musiałaby dostać od NATO czołgi, myśliwce
Żebyśmy mieli jasność, ja bym bardzo chciał żeby tak było, by oni jak najdłużej mentalnie tkwili w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej (jak ją nazywają), bo jeśli się okopią, to jakby ich już nie było. Wyłuska ich po kolei artyleria i bezzałogowce, przy minimalnym ryzyku ze strony Ukraińców. To nie góry