Ale pusto pod deklem musi mieć większość kierowców którzy brali udział w tym zdarzeniu. Mam na myśli tych, którzy uderzali w innych z pełną prędkością. Śnieg, oblodzona jezdnia, widoczność na dwa metry a większość zapier#ala i to pewnie na tempomacie patrzac w komórkę ¯\_(ツ)_/¯
No, i to się nazywa nagrywający na poziomie. Filmuje poziomo, nie panikuje, nie ucieka mu kadr, nie rozpacza z powodu straty blachy, tylko pilnuje akcji.
Komentarze (141)
najlepsze