Polsce nie grozi głód, ale potrzebne są rezerwy żywności, które "nie wyparują".
Polska - jeśli chodzi o zboża - jest praktycznie samowystarczalna, ale nasze zapasy szybko topnieją. Pokazała to sytuacja suszy, kiedy z naszych spichlerzy zniknęło rezerwowe ziarno. Sprzedano je przez Amsterdam tym, co więcej zapłacili. Teraz może być podobnie.
xaliemorph z- #
- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (126)
najlepsze
@twojmlodszybrat: Brzmi jak Hołodomor.
Chcą chłopy wolnego rynku? Jestem ZA.
@Danuel: też się ciągle nad tym zastanawiam, powinien być mechanizm wzajemności, skoro my dopłacamy jak rolnik ma słabszy moment to on też powinien oddać w trudnym czasie
1. Rynek jest otwarty, zatem braki gdzie indziej podniosą ceny a handlarz sprzeda gdzie drożej
2. Handlarze - skupy, to firmy zagraniczne, zatem dla nich nie istnieje interes krajowy a kraju pochodzenia i zasada "kto da więcej".
3. Nie ma ustaw ani regulacji ograniczających export zbóż, a wiele elewatorów które w Polsce były, to juz ruiny.
I teraz zamiast wydawać
*Kraje które importują
Ps. Do tej pory pamiętam słowa śp Babci (rocznik 1912). Pamiętającej czasy gdy hodowla roślin konopnych nie była zakazana. Cytuje: