Rosyjski żołnierz przejechał czołgiem swojego dowódcę!
Dziennikarz Roman Tsimbalyuk doniósł, że rosyjski żołnierz przejechał czołgiem swojego dowódcę, który wysłał swoich towarzyszy broni na pewną śmierć. Teraz 'przejechany' pułkownik jest leczony w białoruskim szpitalu.
dynx z- #
- #
- #
- 100
Komentarze (100)
najlepsze
Nie przejechał po wątrobie, a wątroba się regeneruje
Nie twarde tylko głupie i czołgi też kiepskie.
Przejechał mu po nogach.
"A z jakiej racji #!$%@? dajecie wóz, ile razy tłumaczyłem, jest kierowcą #!$%@? Ty i żaden #!$%@? nie ma bez.... aaaaa"
Mogło się zdarzyć.Na przykład słynna Kompania Braci lądująca w Normandii tak znienawidziła swojego dowódcę Sobela,że musiano go zdjąć w obawie buntu,a i nie było gwarancji,że nie dostałby serii w plecy szybciej niż hitlerowcy zaraz po lądowaniu na plaży i to z wielu luf. Bywało,że na ćwiczeniach strzelano mu blisko głowy nie trafiając,ale facet był obsrany.
Nie mówię,że to prawda,ale taka sytuacja śmiało mogła się zdarzyć,po prostu dlatego,że zapewne nieraz się
Wykopki są w stanie uwierzyć w największą pastę, bo mają tak zlasowy mózg propagandą.