Kiedyś dawał pracę, dziś schronienie. Pan Witold przyjął 80 uchodźców
Osiemdziesięciu uchodźców z Ukrainy przyjął pod swój dach Witold Wójcik z Grójca pod Warszawą. Mężczyzna jest sadownikiem. Dotąd sezonowo zatrudniał obywateli Ukrainy przy zbiorach. Teraz nie wyobrażał sobie, żeby nie pomóc osobom uciekającym przed rosyjskimi wojskami. To rodziny i znajomi…
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
Dla was może być ciężko sobie wyobrazić, ale dla takiej matki z dwójką dzieci to nawet pójście
nie w wielu tylko może 3 raz, nie kopiuję tylko piszę co myślę, na pewno chcę wyrazić pewien przekaz więc wypowiedzi co do zachęty w tej sprawie będą podobne
ale wiem ze sa takie obawy, sam je mialem, ze co jak ktos bedzie chcial zostac na dluzej, a moze go bede musial wyrzucic czy cos
nic z tych rzeczy, mozna wziac kogo chcemy i tyle
widze ze cos tam odpisywales, 33 metry to bardzo malo, ale jest wiele ludzi,
A dla Pana Witolda szacunek za bezinteresowną pomoc
nie, no dobrze, bo możliwość pracy i zarabiania na życie daje człowiekowi godność i poczucie wartości
Komentarz usunięty przez moderatora
Do tego pomnóż *2 bo dwa miesiące.