"Mój ojciec powiedział, że jestem zdrajcą i powinienem zostać zastrzelony..."
Władimir Mirosznik nie rozmawiał ze swoim ojcem od 1 marca, czyli od tygodnia po inwazji Rosji na Ukrainę. Ich relacje, już wcześniej napięte z powodu odmiennych poglądów politycznych, osiągnęły punkt krytyczny, gdy Władimir zauważył, że jego ojciec staje się coraz bardziej agresywny...
KFM z- #
- #
- #
- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Komentarze (1)
najlepsze