Ukrainki szukają pracy – chcą być użyteczne. Pierogi na wojenną traumę...
Nadia, Eugenia, Orisia i Ola lepią pierogi. Irina planuje pracować jako biochemik, nauczycielka lub pielęgniarka. Tatiana, która miała firmę w Rownem, będzie sprzątać. Olena wkrótce będzie robić paznokcie. Ukrainki żyją nadzieją i szukają pracy w Polsce. Nie chcą być dla nikogo obciążeniem
NoweSwiecie z- #
- #
- #
- #
- 221
Komentarze (221)
najlepsze
Widzę że rozstrzał w preferowanym zawodzie jak z AK-47
@prezess123123: Kurcze, gdyby tylko istniała metoda, aby nauczyć się języka obcego :/
Btw witamy w roku 2022, gdzie lekarze/pielęgniarki bywają obcokrajowcami.
Bardzo ciekawe pytanie. Jestem ciekaw. Prawdopodobnie nastąpi podniesienie jakości świadczenia usług - obcokrajowcy mogą wymagać. Z drugiej strony, Ukraina jakoś nie była znana z braku korupcji czy małej ilości biurokracji, więc dla nich, nawet traktowanie ich jak nas samych w Polsce może się wiązać z podniesieniem jakości obsługi więc hgw
co roku mamy tysiące absolwentów tego typu kierunków i ciekawe, gdzie robotę znajdują
Komentarz usunięty przez moderatora