Słuchacze pytają: Czy to prawda, że rosjanie w bazach pod Kijowem ratują kobiety?
Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie kobiety, tylko dzieci, nie w bazie pod Kijowem, tylko w szpitalu w Mariupolu i nie ratują, tylko mordują.
Wszystko się zgadza. Ochraniacie konwoje wojskowe z zaopatrzeniem i walczycie po stronie faszystów i strzelacie do cywilów... Dokładnie tak, jak wam dowódcy mówili... no prawie, bo faszyści są po innej stronie.. ¯\_(ツ)_/¯
@inver: myślę, że faktycznie mogli być okłamywani przez dowódców i ci złapani w pierwszy dzień wojny mogli mówić prawdę, że zupełnie się tego nie spodziewali. Ale po dwóch tygodniach walk już raczej nawet ci mniej lotni powinni się zorientować, co się naprawdę dzieje.
@inver: Stały element wojny hybrydowej. Chodzi o to, żeby ludziom na zachodzie "było przykro", że w Rosji biednych poborowych oszukali, wykorzystali, itp, itd. Stara śpiewka i bazowanie na tym, że u nas jest jeszcze coś takiego jak empatia, współczucie i ogólnie ludzkie odruchy. Gnidy od lat to wykorzystują via płk. Patatov organizujący wycieczki z Afryki.
Nie kumam ekscytacji tego typu nagraniami. Kolesie sa w niewoli co mieli powiedziec ? "Chcielismy was wszystkich zabic ale nie pyklo, sorry". To oczywiste ze albo samo sie beda wybielac aby chronic dupe albo dali im gotowy scenariusz do odegrania na potrzeby nagrania.
Chcę wierzyć że jakby mi przełożony dał polecenie odstrzelenia dzieci to odstrzeliłbym przełożonego (nawet ryzykując że reszta oddziału pewnie mnie zabije na miejscu), ale ja tak twierdzę teraz, po 40stce i mając dwójkę dzieci. Nie wiem czy miałbym taką siłę po rosyjskim wypraniu mózgu w wieku 20 lat
Słuchałem tego wczoraj tłumaczonego w całości przez Filipa. Tu link do miejsca https://youtu.be/hOe59eQ_wTc?t=1935 W pewnym momencie ruski mówi, że nie oddał, żadnego strzału bo nie chciał strzelać do cywili i można to sprawdzić sprawdzając jego broń. Czekał tylko na moment w którym może się poddać. Na pewno każdemu tłuką do głowy co mam mówić po wzięciu do niewoli. Na pewno większość ruskich ludzi jest totalnie zindoktrynowana przez długie lata propagandy (trwającej nieprzerwanie
Takie #!$%@? dla publiki w ruskach - mówią co im kazali mówić. Podpisywali papiery, że jada na wojnę a poza tym Ruskim się nie ufa. Nawet jak mówią prawdę to za pewne kłamią.
Dobre sobie. Od początku wiedzieli o co chodzi a to co mówią jest wyuczone. Tak samo nie ufam tym protestującym przeciwko wojnie Rosjanom. Wojna "nie pykła", nie udało się zdobyć Ukrainy w trzy dni i "łoooo panieee zły Putin", bo się sankcji wystraszyli ale wcześniej to "Putin nasz dobrodziej".
Biedni oszukani żołnierze, którzy jednak nie mają skrupułów, żeby #!$%@?ć do cywilnych obiektów mieszkalnych, szpitali i jeździć czołgami po samochodach.
Najgorsze jest to że oni we wszystko wierzą w tv powiedzieli by, że wysmarowanie się gównem zwalcza wszelkie choroby to by wskoczyli do szamba. Dzikusy pojechały do ukrainy grabić i mordować. Spełnić tą swoją powinność kacapa któremu do głowy się wbija bycie macho jak pokurcz putin. Chlanie wódki, tylko kult kasiorki i najlepiej jeszcze kogoś zabić by przy libacji opwiadać jacy to chojraki. A rzeczywistość dupa obsrana, przeżyli nie nagrabili ale zniszczyli.
Komentarze (45)
najlepsze
Zasada nr 1 od lat: nie ufaj kacapowi.
Słuchacze pytają: Czy to prawda, że rosjanie w bazach pod Kijowem ratują kobiety?
Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie kobiety, tylko dzieci, nie w bazie pod Kijowem, tylko w szpitalu w Mariupolu i nie ratują, tylko mordują.
Dokładnie tak, jak wam dowódcy mówili... no prawie, bo faszyści są po innej stronie.. ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
ale coś pomieszali i zostali zbrodniarzami wojennymi, strzelającymi do cywilów i bombardującymi dzieci
W pewnym momencie ruski mówi, że nie oddał, żadnego strzału bo nie chciał strzelać do cywili i można to sprawdzić sprawdzając jego broń. Czekał tylko na moment w którym może się poddać. Na pewno każdemu tłuką do głowy co mam mówić po wzięciu do niewoli. Na pewno większość ruskich ludzi jest totalnie zindoktrynowana przez długie lata propagandy (trwającej nieprzerwanie
Do pudla i niech czekaja na pokazowy proces po wojnie.
Tak samo nie ufam tym protestującym przeciwko wojnie Rosjanom. Wojna "nie pykła", nie udało się zdobyć Ukrainy w trzy dni i "łoooo panieee zły Putin", bo się sankcji wystraszyli ale wcześniej to "Putin nasz dobrodziej".