NASA idzie na skróty. Fuzja nastąpi bez użycia gigantycznych magnesów i laserów.
Przedstawiciele NASA proponują wykorzystanie fuzji LCF (lattice confinement fusion) jako tańszej, mniejszej i bezpieczniejszej alternatywy dla fuzji jądrowej. Mogłaby ona znaleźć zastosowanie zarówno na Ziemi jak i poza nią.
sznaps82 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 27
- Odpowiedz
Komentarze (27)
najlepsze
Przez dziesieciolecia teskty typu "Nie będzie nigdy zimnej fuzji" i takie tam podobne... a pewnego dnia NASA wyjedzie z tekstem "Aaaa słuchajcie... zastosowaliśmy uproszczony mechanizm bla bla bla... i właśnie na orbicie już lata satelita z reaktorem fuzyjnym i podczepionym laserem mogącym spopielić w zasadzie wszystko i wszędzie" xD
@BlueBerryCaffe: NASA i Watykan nie robią takich rzeczy
"jest ograniczona do 10-14 deuteronów na centymetr sześcienny. Metale takie jak erb mogą jednak znacząco poprawić ten rezultat, osiągając około 1023 deuteronów na centymetr sześcienny".
Aleksander Kowal chyba nigdy nie słyszał o zapisie wykładniczym. Kim jest Aleksander Kowal?