Prawie dostałem zawału, a tu się okazuje, że...
![Prawie dostałem zawału, a tu się okazuje, że...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_cAIxSjMdywQM8S3g8EqUL5IsL1FRs2IX,w300h194.jpg)
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma pieniędzy na sprawdzenie, czy stacje telewizyjne stosują się do jej rozporządzenia i nie nadają głośniejszych reklam. Kontroli żąda Rzecznik Praw Obywatelskich.
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
Jak tak
Oprócz tego przecież membrana głośnika ma swoją bezwładność i przy przesterowanym (a więc "przyciętym" od góry) sygnale faktycznie wychyla się bardziej niż to określa poziom sygnału.
W praktyce odpowiednio spreparowany sygnał może sprawić, że głośniki zagrają głośniej niż teoretycznie potrafią - co może już wpłynąć nie tylko na nasze zdrowie i samopoczucie, ale i na żywotność i trwałość głośników.
kupiliby sprzęt a w tydzień by nawlepiali kar że by sie zwróciło ;|
racja, poza tym o ile mi wiadomo KRRiTV przechowuje zapisy audycji każdej stacji ileś-tam czasu, więc tak naprawdę może spokojnie nakładać kary za materiał już wyemitowany.. wszak rozporządzenie obowiązuje od czerwca.
Sprzęt jest JUŻ spłacony, trzeba tylko ruszyć głową..
Przestałem oglądać TV parę lat temu i czasem, jak jestem u kogoś i telewizor jest włączony i słyszę te durne reklamy skierowane do ćwierćinteligentów, to mam ochotę to ryczące pudło wyrzucić przez okno.
Ale skoro cały czas puszczają te debilne reklamy, to oznacza chyba, że są skuteczne. To z kolei oznacza, że większość naszego "swołoczeństwa" to tępy, łatwy do zmanipulowania motłoch. To z kolei tłumaczy dlaczego w dalszym ciągu PO ma blisko 50 procentowe poparcie, a od 20 lat motłoch wybiera do sejmu i senatu te same mordy, które zmieniają tylko partyjne barwy.
I
Żeby było bezstronnie wyedytowałem posta aby pojechać po wszystkich co do tej pory byli przy korycie.
Może być? ;)
Z tego co wiem - w produkcji dźwięku (nagrywaniu muzyki) już dawno porzucono technikę analogową. Zamiast analogowych mikserów, wzmacniaczy, monitorów, korektórów, efektów dźwiękowych - stosuje się dzisiaj obróbkę cyfrową. Kiedyś muzyk czy dźwiękowiec podłączał masę skrzynek i kabli do racka żeby uzyskać odpowiedni efekt brzmieniowy, teraz przeciąga myszą wirtualne efekty, rysuje na ekranie diagram połączeń toru dźwiękowego. Mikser to panel na ekranie.
Myślę że w tej sprawie najistotniejsze są miksery. Każdy widział pewnie w urywkach reportaży pokazane wnętrze studia w którym "produkuje się" dźwięk. Obowiązkowo były tam konsolety i takie paseczki ze światełkami, dużo zielonych, trochę mniej żółtych i trochę czerwonych. Paski poziomu, pokazujące poziomy sygnału w poszczególnych torach. Pracownik, który to obsługuje ustawia to tak, żeby paski wychylały się na żółte (względnie w oznaczonych polach na pulpicie). Chodzi o to, żeby dźwięk z danego kanału nie był za cichy (wtedy szumy stają się bardziej słyszalne), ani za głośny (może wystąpić przesterowanie, co objawia się zniekształceniem dźwięku, przed tym ostrzegają czerwone lampki).
I
No chyba żeby wykorzystać tuner podpięty do komputera i darmowe Audacity - no ale takie rozwiązanie napewno nie da tak profesjonalnych wyników