80 LAT TEMU, 14 LUTEGO 1942 ROKU POWSTAŁA ARMIA KRAJOWA
W przeciwieństwie do innych ruchów oporu w państwach okupowanej Europy nasza Armia Krajowa nie była zwyczajną podziemną organizacją dywersyjna czy partyzancka, ale zbrojnym ramieniem Polskiego Państwa Podziemnego podporządkowanym legalnym władzom działającym na uchodźstwie.
Powstańcy warszawscy (domena publiczna)
Jerzy Tomaszewski - Jerzy Tomaszewski (1979) Epizody Powstania Warszawskiego, Warszawa: Krajowa Agencja Wydawnicza Anna Świrszczyńska "Swir" (1984) Budowałam Barykadę, Kraków: Wydawnictwo Literackie, ss. s.35 ISBN 83-08-01313-9 //wilk.wpk.p.lodz.pl/~wha... (accessed Oct 2007) Narodowe Archiwum Cyfrowe
Była to armia przede wszystkim ochotnicza, skupiająca w swych szeregach zarówno młodzież, jak i osoby nawet powyżej pięćdziesiątego ego roku życia.
Szacunki pokazują, że w szeregach tej organizacji znalazło się w końcu wojny aż do 400 tys. żołnierzy. Uzbrojenia wystarczało dla kilkunastu procent Armia Krajowa odegrała ogromną rolę w zakresie wsparcia alianckiego wywiadu, przeprowadziła ponadto kilkadziesiąt tysięcy akcji zbrojnych. Według danych niemieckich od sierpnia 1942 do lipca 1943 z rąk podziemia zginęło 9671 Niemców i 11481 kolaborantów.
Struktura pionowa Armii Krajowa obejmowała aż osiem stopni – od placówki, poprzez rejony, obwody, inspektoraty, okręgi, podokręgi, obszary, aż po Komendę Główną. Każdemu z tych szczebli przypisane były konkretne kompetencje, obsady, na każdym funkcjonowały wyspecjalizowane piony, wymagające odpowiednich ludzi i sprzętu.
Armia Krajowa wykształciła struktury działające także poza Polską, chociażby w Berlinie czy na Węgrzech. Jeden z przedstawicieli MI6 (Secret Intelligence Service) przyznał po wojnie, że blisko połowa informacji wywiadowczych dotyczących terenów okupowanej Europy, jakie posiadali alianci, pochodziła właśnie od Polaków.
Mimo wszystko wsparcie dla Armii Krajowej było dużo niższe niż dla partyzantek w innych krajach okupowanej Europy. Jeżeli porównamy liczbę sprzętu, broni czy materiałów logistycznych przekazanych przez aliantów sojusznikom do 1944 roku, ruch oporu we Francji otrzymał ich ponad dziesięciokrotnie więcej, a partyzantka komunistyczna w Jugosławii ponad siedemdziesięciokrotnie.
Jak powstała Armia Krajowa?
26 września 1939 r. tuż przed zmierzchem na Polu Mokotowskim w Warszawie oblężonej przez Niemców wylądował samolot, którym przyleciał z Rumunii major Gallinat Stawiony przed najwyższym rangą wówczas w stolicy gen. Juliuszem Rómmlem wypruł z kurtki munduru mały skrawek jedwabiu, na którym marszałek Rydz Śmigły rozkazywał powołać organizację podziemną do dalszej walki z Niemcami. Rómmel zorganizowanie takiej konspiracyjnej organizacji i dowodzenie nią polecił gen. Michałowi Tokarzewskiemu-Karaszewiczowi, podpisując 27 września, stosowny dokument.
Ta pierwsza duża, podziemna organizacja konspiracyjna o charakterze cywilno-wojskowym, o nazwie Służba Zwycięstwu Polski, zaczęła rozwijać się dość szybko. Ale już 13 listopada 1939 r. decyzją Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego oraz rządu RP we Francji, powołany do życia został Związek Walki Zbrojnej z gen. Kazimierzem Sosnkowskim na czele i z siedzibą Komendy Głównej we Francji. W kraju ZWZ rychło przejął zorganizowane struktury Służby Zwycięstwu Polski, a po upadku Francji Komenda Główna ZWZ mieściła się już w kraju. Komendantem został gen. Stefan Rowecki („Grot"). Jego następcami byli od 1943 r. gen. Tadeusz Komorowski („Bór"), a od 1944 gen. Leopold Okulicki („Niedźwiadek").
ZWZ był organizacją czysto wojskową i stanowił w świetle decyzji rządu polskiego jedyną legalną polską siłą zbrojną na terenie kraju. 14 lutego 1942 r. nazwę ZWZ Naczelny Wódz zastąpił nową nazwą Armia Krajowa
Źródła: wywiad z dr Tomaszem Łabuszewskim [portal Muzeum Historii Polski], A. Tomczak „Armia Krajowa w rocznicę jej rozwiązania” w: Notatki Płockie t 2006, t 51 n1 206
Komentarze (189)
najlepsze
@semyel
@Bloodaxis1 Tylko nie bierzecie pod uwagę jednego. My tu pitu pitu z kanapy a im ginęli bracia, siostry, ojcowie, matki, koledzy... Mieli już dość i pewnie też taką chęć "najebvć skuvwielom". Zwyczajnie po ludzku. Nie ukrywam że ciekawi mnie ten motyw jakoby Niemcy mieli sami się pokonać. Coś więcej na ten temat?
Potrzebne zrodla bo cos to troche brzmi Polan stronk
Moze latwiej latac kilkadziesiat km przez kanal La Manche ze zrzutami niz przez kilkaset, w tym przez Niemcy ale co ja tam wiem...
Polish intelligence supplied valuable intelligence to the Allies; 48% of all reports received by the British secret services from continental Europe in between 1939 and 1945 came from Polish sources.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Polish_contribution_to_World_War_II
Wg mnie bardzo duży procent. Nie wiem dlaczego jest w Polsce od jakiegoś czasu moda na bagatelizowanie lub wyszydzanie wkładu Polaków w zwycięstwo nad Niemcami. Mieszkając w UK częściej słyszałem od innych ludzi lub z TV o tym jak bardzo Polacy pomogli Aliantom niż w
Komentarz usunięty przez moderatora
Mój dziadek był bardzo aktywny w podziemiu - nie jakaś znana postać, ale znalazłem bardzo dużo informacji. To niesamowite, jak oni wtedy działali. Ile razy cudem wymknął się śmierci, jak ryzykował życie całej rodziny (np. ukrywając Żydówkę w szafie). W końcu dziadek z bratem i ojcem
Jakie wsparcie materiałowe miału komuchy Tito a jakie AK? Ciężko jest zajmować obszary gdy w oddziale co 5 ma karabin (lub gorzej, nie pamiętam statystyk odnośnie uzbrojenia i zapasów różnorakich naszego AK).
Bez pomocy Sowietów, awantura na zabawie
@Ana77: nie za bardzo rozumiem co masz na myśli... Chodzi ci o to żeby prowadzić w zawodach: "kto bardziej nieudolnie prowadzi wojnę i wyśle na peną śmierć więcej swoich młodych chłopaków"?